Wpis z mikrobloga

@klark: kurde - nie ma jak. Zamrażarę do teściowej wywiozłam, bo wesele szwagierki :( W tej lodówkowej zamrażarce się nie zmieści, a z resztą tam termostatu nie ma... :(
  • Odpowiedz
@franaa: a wiesz- mam kociołek taki żeliwny na grilla. Może coś by z tego wyszło. Tylko nie wiem jak marynować i po ilu dniach działać. Na dzień dzisiejszy zalewam osoloną wodą z kilkoma podstawowymi przyprawami
  • Odpowiedz
Prosto z drogi ściągnięty. Jeszcze ciepły. (żeby nie było - "potrąciciel" zbiegł z miejsca wypadku).


@monalisssa: To legalne brać sobie na własność niezależnie czy się samemu potrąciło czy ktoś inny?
  • Odpowiedz