Wpis z mikrobloga

@Przemysl: Sprzedawałem ostatnio części z kompa. Naciąłem się na wysyłanie za pobraniem. Gościu nalegał, prosił i się zgodziłem. Oczywiście przesyłki nie odebrał a ja byłem 40zł do tyłu. Na smsy i telefony nie odpowiada.
Kilka dni później jakiś inny cwaniak pisze, że za pobraniem chce tą część kupić. Mówię, że nie ma takiej opcji albo przelew albo odbiór osobisty. To odpisał z fochem, że jak nie to nie. On nie ma