Była impreza. Typowa domówka polskich licealistów, kiedy rodzice postanawiają zrobić sobie wakacje bez dzieci. Wszystko to u schyłku wyzwolonych lat dziewięćdziesiątych, także oprócz alkoholu goście zaopatrzyli się w dżointy, tabletki ekstazy i klej. Zabawa zdążyła rozkręcić się na całego, kiedy ktoś rzucił hasło, że pod wanną ukryty jest skarb. Zamroczone używkami towarzystwo, niewiele myśląc, rzuciło się do piwnicy celem znalezienia sprzętu godnego odkrywcy: łopaty, szpadle, ktoś nawet znalazł kilof. Wannę wyrwano i przestawiono, a następnie zaczęto kuć znajdującą się pod nią podłogę. Zabawa skończyła się na wyrąbaniu dziury, przez którą imprezowicze dostrzegli spoglądającego na nich z przerażeniem sąsiada z dołu. Krótkiej wymianie spojrzeń towarzyszyła chwila ciszy, którą w końcu przerwał jeden z licealistów, krzycząc:
@Czipsu: piwnica w bloku jest pod parterem tegoż bloku, więc jeżeli dżamprezili na pierwszym piętrze to jak najbardziej mogli się dobić do sąsiada narzędziami z piwnicy.
Dzisiaj mija 20 rocznica przystąpienia Polski do UE. Unia realnie zmieniła moje życie. Nie wyobrażam sobie Polski poza UE. Zaplusuj, jesli się za mną zgadzasz.
Zabawa zdążyła rozkręcić się na całego, kiedy ktoś rzucił hasło, że pod wanną ukryty jest skarb. Zamroczone używkami towarzystwo, niewiele myśląc, rzuciło się do piwnicy celem znalezienia sprzętu godnego odkrywcy: łopaty, szpadle, ktoś nawet znalazł kilof. Wannę wyrwano i przestawiono, a następnie zaczęto kuć znajdującą się pod nią podłogę. Zabawa skończyła się na wyrąbaniu dziury, przez którą imprezowicze dostrzegli spoglądającego na nich z przerażeniem sąsiada z dołu. Krótkiej wymianie spojrzeń towarzyszyła chwila ciszy, którą w końcu przerwał jeden z licealistów, krzycząc:
#coolstory #poszukiwaczeskarbow #humor #pasta
Nie rób #!$%@? z logiki.
To tekst z bash.org.pl tak mniej więcej z 2008 roku.