Wpis z mikrobloga

Po 4 latach pracy jako inżynier, dokładniej konstruktor mechanik, doszedłem do wniosku że to jednak nie jest szczyt moich marzeń. Zrozumiałem, że życie jest tylko jedno, a ja zawsze chciałem jeździć ciężarówką i mocno bym tego żałował, gdybym tego nie spróbował :)

No i stało się, w zeszły poniedziałek odebrałem nowe prawko wzbogacone o kategorie C i CE
Wcześniej się nie wychylałem, żeby przypadkiem nikt z mojej pracy się nie dowiedział,
ale że już wszystko wyszło, to oficjalnie mogę powiedzieć, zakładam tag #odinzynieradotruckera
Gdzie będę wrzucał swoje przygody związane z : #kierowcy #ciezarowki #transport #kierowcatira #odzeradotruckera #truckerskieklimaty #trucker5000

Jak to przebiegało:
-koniec marca pierwsze jazdy na C
-początek kwietnia zdany egzamin teoretyczny za pierwszym razem
-28 kwietnia zdany egzamin praktyczny na C za pierwszym (i tutaj mój #rozowypasek się trochę podłamał, bo zaczęła robić prawko B pół roku wcześniej i miała za sobą 3-4 oblane egzaminy)
-początek czerwca zdana kwalifikacja zawodowa (różowa już zadowolona, bo dwa dni wcześniej zdała prawko B ;) )
-instruktor zwodzi mnie z CE, na koniec wysyła do innej szkoły jazdy
-20 sierpnia zdane CE również za pierwszym
-31 sierpnia nowe prawko w kieszeni :D

Zaskoczyłem tym sposobem znajomych z #pracbaza że odchodzę ;( nie powiem, na początku roku jeszcze o tym nie myślałem, a raczej nie myślałem w taki sposób, że sam będę jeździł. Jednak sytuacja w firmie mocno mnie do tego skłoniła. Czy będę żałował z rezygnacji z ciepłej posadki z niezłymi zarobkami zza biurka? nie wiem, mam nadzieję że nie :D

Plan mam nastepujący - zaciągnąć się na rok czasu gdzieś do firmy transportowej i zobaczyć o co dokładnie w tym wszystkim chodzi, po roku zakupić własny zestaw i bawić się w firmę transportową :)

Na razie planuję mały urlop, może przy okazji zabiorę się w trasę z ojcem i poćwiczę jazdę z naczepą.
Jakby ktoś miał jakieś pytania, to chętnie odpowiem :)

#odinzynieradotruckera będę opisywał swoje przygody :)
  • 18
  • Odpowiedz
@mar111cin: Ja zawsze chciałem jeździć pojazdem uprzywilejowanym, ale nie ciężkim (radiowóz, przewóz krwi i takie tam). Ale na szczęście jeszcze mój zawód czasem mnie pasjonuje, choć wypalił mocno i w domu już prawie w ogóle nie potrafię się tyknąć programowania.
Szacun dla Ciebie, kumplu! :)
  • Odpowiedz
@Dzyszla: Kiedyś dojdziesz jeszcze może do takiego samego momentu jak ja ;)
Nie dopisałem od razu - plan z początku miałem taki, że kupię ciężarówkę którą będzie jeździł mój ojciec, ale jednak przez zbieg wydarzeń postanowiłem sam się za to wziąć na ostro. Na początku roku to byłem zapisany w kolejce na kurs kompetencji zawodowych przewoźnika, ale jak przyszło co do czego to zrezygnowałem i postanowiłem robić prawko :)

Ja ostatnio
mar111cin - @Dzyszla: Kiedyś dojdziesz jeszcze może do takiego samego momentu jak ja ...

źródło: comment_QvHVlAjkEGHDx34eb0ssiFcWheX5eYEo.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Dzyszla: to jest właśnie problem większości ludzi - zasiedzenie i strach przed zmianami.
A Pana @powazny to muszę zawołać :) bo trochę byłem zainspirowany też Twoim tagiem :) zresztą kiedyś rozmawialiśmy :)
  • Odpowiedz
@Konkol: Ogólnie zgubiłem jeden dobry akapit do napisania w tym temacie, ale:
ojciec jest kierowcą od wielu wielu lat, sam z nim ostatni raz jakieś 15 lat temu byłem zestawem na zachodzie:)
#inzynier teoretycznie potrafi się posługiwać excelem ;) do tego gotówki trochę odłożyłem, bo wiem co każdy myśli - #januszebiznesu którzy kupią starą Magnum w #leasing i po miesiącu się zastanawia z czego zapłacić ratę leasingu i za co kupić
  • Odpowiedz
@mar111cin: jeśli nie masz dojścia do dobrej stawki w spedycji, albo swoich ładunków to zastanów się sto razy nad własnym zestawem, pozdro i powodzenia :) ja od środy będę próbował swoich sił w Szkocji ;)
  • Odpowiedz
@wronek89: bez zera z przodu, ale to wtedy sam robisz opłaty za drogi?:P Bo tak to słyszałem o stawkach 0,75-0,8 i opłaty Cię nie interesują. Realnych stawkach bo są i tacy co dają 1-1,4 ale papier wszystko przyjmie.

@Grovve: prawko to trzeba liczyć około 8-9k zł, mnie wyniosło 8,5k zł
  • Odpowiedz
@Grovve: 2k zł C, 3k zł Kwalifikacja, 2k zł CE, badania lekarskie 500zł, egzaminy razem też można powiedzieć 500zł, trochę paliwa na dojazdy ;)
12k, to chyba jak mam teraz całe prawko : A,B,C,BE,CE (BE dostajesz w gratisie ;) )
Na C+E to dwie porady - manewry na placu, szczególnie łuk - wszystko robisz delikatnie, lekko skręcasz kierownicą, żeby nie "rozbujać" samochodu, bo się potem nakręcisz. Druga porada - przed spięciem
  • Odpowiedz