Wpis z mikrobloga

@lupaczkokosow: ja robię archiwizacje całego dysku (właściwie tylko zmienionych plików) co godzinę. Raz mi to uratowało dupę, jak na kilka godzin przed releasem mojej pierwszej gry wysypał się dysk i musiałem robić formata. Cały system odzyskałem bez problemu.
No i to jest dobra sprawa jak nie korzystasz z gita czy svna, bo możesz sobie wrócić do wersji (pliku/folderu) sprzed godziny, pięciu czy nawet do wersji z przedwczoraj o 17:00.