Wpis z mikrobloga

@srgs: zależy z tą odpowiedzialnością. Najczęściej jej nie ma, ale jesli jest rażące zaniedbanie ze strony pracownika to pracodawca musiałby być debilem żeby odpuścić. Wyobraź sobie że jesteś szefem i ci np. pracownik odpala czajnik nie sprawdzając ile w środku wody i ten się przepala. Nie powinien oddawać kasy za taką głupotę? Wybaczysz i wyłożysz z własnej kieszeni na nowy?
@srgs: a może op nim grał w piłkę nożną albo podcierał sobie tyłek dla beki? Wtedy będąc złapanym na świadomym #!$%@? czajnika chyba własna moralność nakazałaby Ci oddać za szkodę. A ponad tym wszystkim jest jeszcze śmieszkowanie z legitymacją, za co plusik.
@KwasneeeZelki: Kraków, firma zajmująca się sprzedażą automatyki przemysłowej. Do wspomnianego robota przygotowywałam podstawki pod lizaki, które rozdaje na pokazach. Podczas praktyk mam kontakt z robotami Kawasaki, ale tez ze sterownikami PLC, falownikami, panelami operatorskimi i innym sprzętem i oprogramowaniem potrzebnym w automatyzacji. W tym tygodniu złożyłam 25 zestawów z używanych sterowników, które mają trafić na uczelnię. Przede wszystkim pracuje ze stanowiskiem złożonym z panelu operatorskiego, falownika, silnika, czytnika kart i czytnika