Wpis z mikrobloga

@jamtojest:

Fajnie, że bronisz PiS. Tylko, że to może być bronienie ich stanowiska wobec ograniczenia kredytów, ale na pewno nie wobec obecnej propozycji, żeby pomagać frankowiczom. Twoje argumenty działają w obie strony. To nie ośmiolatki brały kredyty, więc niech ponoszą odpowiedzialność za swoje czyny.

Coś przegapiłem, napisałem gdzieś że bronię ich parcia na pomoc dla frankowiczów?
  • Odpowiedz
Podejrzewam, a podejrzenia poparte są jakimiś tam argumentami. Wystarczy mi to, żeby nie zajmować tak stanowczego stanowiska wobec frankowiczów, jakie zajmujecie Wy gówno o kredycie wiedząc ;)


@sebawo: proste pytanie:

jakie znaczenie w kwestii frankowiczów ma to, czy bank faktycznie posiadał franki, czy nie?
  • Odpowiedz
Nie sądziłem, że przyjdzie dzień, w którym będę bronił na wykopie PiSu.


@Dutch: Napisałeś, że bronisz, nie napisałeś w jakiej sprawie ;)

Dla mnie bronienie PiSu jest tu bez sensu, bo ewidentnie i jak na dłoni widać, że nie działają zgodnie z jakimiś przekonaniami czy ideami, nie działają też na korzyść ludzi, tylko na własną doraźną korzyść wyborczą. Więc to, że przez przypadek akurat mieli rację (źle ją zresztą argumentując)
  • Odpowiedz
@jamtojest:

Napisałeś, że bronisz, nie napisałeś w jakiej sprawie ;)

Czytałeś całość mojego posta, czy tylko pierwsze zdanie? :)

Zacytowałem .wyraźnie, do którego fragmentu się odnoszę (tego o kulisach wprowadzania
  • Odpowiedz
Wiecznie #!$%@? "DAJ"


@biczplis: spoko, tylko garstka krzyczy daj i przykleja reszcie plakietkę cwaniaczka.

Do tego pamiętam jak to wyglądało w tamtym czasie, "doradcy" bankowi stawali na głowie, żeby udowodnić, że kurs franka będzie tylko spadał albo stał w miejscu. Pokazywali wykresy z przestrzeni 10 lat i mieli swoje wyuczone słodkie gadki. Nikt się nie zająknął nawet o żadnym ryzyku, a wręcz przeciwnie zapewniali, że nie ma żadnego ryzyka. Śmieszy
  • Odpowiedz
@Pan_Obserwator: powiedz lepiej, że nie stać Cię nawet na kredyt a nie lamentuj :)
@deroo: a jakie znaczenie ma w kwestii emerytury, że Cię orżnęli z OFE?
Takie samo. Bank nie miał franków, to nie miał prawa sprzedawać kredytu w tej walucie, ergo nikt by nie wziął, ergo połowa ludzi nie wybudowałaby domu a część z nich nie zaczęłaby lamentować, ergo zero gównoburzy ;)
  • Odpowiedz
@qkamil: zapomniałeś dodać, że banki celowo ludziom nie dawały zdolnosci kredytowej w kredytach złotówkowych. :)
To był jeszcze ważniejszy elelemt oszustwa :)
Ale i tak na miejscu rządu bym nie poparł żadnej ustawy frankowej :) zobaczycie, że za rok czy 2 złotówka sie wzmocni i spadnie franek do 3 zł ;)i wszyscy zaczą sobie pluc w brode.
  • Odpowiedz
Takie samo. Bank nie miał franków, to nie miał prawa sprzedawać kredytu w tej walucie, ergo nikt by nie wziął, ergo połowa ludzi nie wybudowałaby domu a część z nich nie zaczęłaby lamentować, ergo zero gównoburzy ;)


@sebawo: to nie ma najmniejszego znaczenia przy ocenianiu decyzji podjętej przez frankowiczów
  • Odpowiedz
@biczplis: niby fajnie, wynajmujesz i splacasz komuś. Znajomi, którzy maja kredyt we frankach (nie narzekają, splacaja bez krzyku) mówią, ze wielu ludzi zmusiła sytuacja bo inaczej by własnego mieszkania nie mieli. I tak naprawdę wzięli kredyt, kupili i splacaja je nie dla siebie, ale żeby dzieciaki miały. Lepsze to chyba niż wynajmować mając dzieci.

Wynajmowanie jest spoko gdy nie masz dzieci. A i tak psychicznie #!$%@? bo lozysz na czyis
  • Odpowiedz
Banki ,,ostrzegały'' gdzieś na ostatnich stronach w czeluściach internetu że to ryzyko. Jednocześnie oferowali taką opcję i bardzo ochoczo do tego namawiali klienta, ba, ponoć nawet mówili że albo we frankach albo może być problem z przyznaniem kredytu. Dobrze wiedzieli jak to sie skonczy dla klientów i co najważniejsze dobrze wiedzieli że świetnie na tym zarobią. To zwykła oszukańcza praktyka w stylu piramid finansowych. Wszystko w białych rękawiczkach i w majestacie prawa.
  • Odpowiedz
@parachutes: Jesteś kretynem czy co?Banki ostrzegały i wszystkim chętnym wciskały te kredyty walutowe.Ktoś ich zmuszał do tego?Jak bank miał wątpliwości mógł ich nie oferować.
  • Odpowiedz