Wpis z mikrobloga

@sebawo: a... to ja nie wiedziałem, że bank to instytucja charytatywna. Pożycza Ci grubą kasę żeby ZAROBIĆ, a nie żebyś se kupił mieszkanie. To, że firma jest duża nie znaczy, że pieniądze spadają na nią z nieba.

Ten socjalizm tak mocno tkwi w polskich głowach, że to aż przerażające.
  • Odpowiedz
@Krupier: Zgadzam się z tobą, że lepiej płacić ratę kredytu niż podobną kwotę za najem. Ale jak cię nie stać na kredyt to szukasz luk, nie lawirujesz itd. żeby tylko dostać na styk, tylko wynajmujesz i czekasz aż ci się polepszy. Na zachodzie ludzie całe życie najmują mieszkania i domy.
  • Odpowiedz
@parachutes: związek banków polskich może i ostrzegał, ale mam w rodzinie niedoszłego frankowicza, do tego zapakowanego w kredyt na samej górce (~2007 rok) - wiesz jak ciężko było mu dostać kredyt w pln?

Pomijajac nawet samą zdolność, która magicznie rosła w przypadku kredytu w walucie (najczęściej CHF) to jeszcze cały proces ciągnął się prawie rok jako że zawsze w przypadku kredytu złotówkowego pojawiały się rózne problemy, chyba dopiero w 4
  • Odpowiedz
@xetrov: > związek banków polskich może i ostrzegał, ale mam w rodzinie niedoszłego frankowicza, do tego zapakowanego w kredyt na samej górce (~2007 rok) - wiesz jak ciężko było mu dostać kredyt w pln?

Kto mu kazał brać kredyt? Nie stać to wynajmujesz.

Pomijajac nawet samą zdolność, która magicznie rosła w przypadku kredytu w walucie (najczęściej CHF) to jeszcze cały proces ciągnął się prawie rok jako że zawsze w przypadku kredytu złotówkowego pojawiały się rózne problemy, chyba dopiero w 4 czy 5 banku przeszło
  • Odpowiedz
Skąd się biorą ludzie broniący frankowiczów?

a) Frankowicze i ich rodziny
b) Kretyni na miarę frankowiczów (oczywiście z wyłączeniem tych frankowiczów, którzy po prostu ze świadomością zaryzykowali).
  • Odpowiedz
  • 1
@parachutes: nic w tym genialnego ani proroczego nie widzę. Przecież to oczywista oczywistość ze wahania waluty są największym zagrożeniem wiec i ja to wiedziałem w 2005. Po prostu stało się stało się to każdy się obawiał a teraz wielki ból.
  • Odpowiedz
@sebawo:

Żaden bank nie miał franków, wszystko to było oszustwo, bo bank zarabiał 3x tyle na wielokrotnym przewalutowaniu.


i tracił 10x tyle na niższym oprocentowaniu

strasznie perfidne te banki, nie dosc że wciskały kredyty na prawo i lewo to jeszcze do nich dopłacały
  • Odpowiedz
Najwięcej trolują ci, którzy kredytu CHF nie mają..
Wiecie kto najwięcej zagląda komuś w kieszeń? Lewak ;) a niby wykop taki antylewakowy.

Zobaczymy co 17.09.2015 powie Trybunał Sprawiedliwości UE.
http://bit.ly/1HZpCzi

Wtedy
  • Odpowiedz
Związek Banków Polskich przestrzega przed kredytami we frankach


@parachutes: Dorobienie ideologii do wyrwanego z kontekstu fragmentu, przeklejonego skądś jako obrazek...
A o co naprawdę chodziło?
To był wewnętrzny spór między bankami. Kilka banków zrezygnowało z kredytów walutowych i poprzez ZBP lobbowało za całkowitym zakazem udzielania kredytów we frankach, inne banki nadal udzielały we frankach i były przeciw zakazowi. Dla porównania stanowisko drugiej strony (z tego samego artykułu):
"Wiceprezes Getin Banku Łukasz Bald nie ma wątpliwości: - Chodzi o wycięcie mniejszych banków, które specjalizują się w kredytach walutowych. Banki, które i tak nie udzielają kredytów walutowych, zachowały się jak
  • Odpowiedz
Największy lament za kurs franka podnoszą nie frankowicze, tylko dziennikarze. Wysoki kurs franka został skompensowany przez niski LIBOR, przez co wysokoość samej raty pozostała na podobnym poziomie.
Tymczasem wykopki z samej tylko zawiści lub też debilizmu starają się tych faktów nie dostrzegać...
  • Odpowiedz
@parachutes: A kto się oburzał na ograniczenia w kredytach frankowych?

"Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość z niepokojem przyjmuje zalecenia Komisji Nadzoru Bankowego, tzw. Rekomendację S, wprowadzające ograniczenia w dostępności do kredytów walutowych, których głównym skutkiem będzie zmniejszenie możliwości nabywania przez obywateli (szczególnie przez młode osoby) własnych mieszkań" - czytam w oświadczeniu z 2006 r."
  • Odpowiedz
Nie bardzo rozumiem, skąd ten hejt na tych, którzy chcieli się usamodzielnić? Brali w dużej większości kredyty we Franku, bo w żadnej innej walucie by nie dostali. Skoro państwo potrafi wysyłać młodych i zdrowych ludzi na emerytury (mundurowi), sponsorować pierdylion przywilejów górnikom, hutnikom, kolejarzom i innym pieszczochom, to dlaczego nie może jednorazowo pomóc młodym, pracującym ludziom niejednokrotnie z małymi dziećmi? Ci, którzy brali kredyty na mieszkania (również w CHF) są obecnie najbardziej
  • Odpowiedz