Wpis z mikrobloga

Tak od nosnie wczorajszego mojego wpisu: http://www.wykop.pl/wpis/13975313/#!$%@?-musze-sie-gdzies-wyzalic-jestem-ze-swoja-kob/

Powiem wam, ze mam mega nerwa i jestem strasznie roztrzesiony, wiec z gory przepraszam za jakiekolwiek bledy itd. Otoz wczoraj postanowilem posledzic moja luba, wiec tak:
17:20 - stalem pod jej domem i czekalem, az wyjdzie i pojedzie do kolezanki (tak mi napisala smsa)
17:50 - wsiadla do auta i pojechala ok. 7km - w miejsce gdzie nie ma zadnej, ale to zadnej kolezanki, trzymalem caly czas bezpieczna odleglosc i jechalem kumpla autem
18:15 - zatrzymala sie i udala sie do domu i to na pewno nie rodziny czy tez jakies kolezanki
22:20 - opuscila ten i udala sie do siebie (caly czas mi piszac, ze jest u kolezanki...
22:35 - wrocila do domu, napisala mi wiadomosc ze jest zmeczona i jest spiaca
23:20 - postanowilem wrocic do domu i z rana pod jechac pod dom, w ktorym byla
Nastepnego dnia:
7:00 - juz bylem pod tym tajemniczym domem i obserwowalem kto z niego wychodzi
10:10 - wyszedl typek wiek ok. 26 lat, widac ze bogaty, dobre ubrany, dobre auto itd.

Mirki jestem pewien ze ta szmata mnie zdradza... Siedze w domu i mam niesamowita #!$%@?, cos mnie strzela i za bardzo nie wiem co zrobic. Wiec Mirki pomozcie mi, co mam zrobic, aby ja to najbardziej za bolalo ? Zdecyduje sie na najbardziej rozsadne i najbardziej zaplusowane rozwiazanie... Chce sie na niej bardzo odegrac. #pomocy #zdrada #logikarozowychpaskow #rozowepaski #niebieskiepaski
  • 195
@EmilDamian: Pytanie czy ten gość o niej wie. Trudno ci to będzie ustalić ale jeśli by się udało i okazało, że jednak nie wie. To możesz od niej odejść, a jednocześnie #!$%@?ć jej tamtem związek. Jak zostanie sama na lodzie to powinno najbardziej ją zapiec.
@Mirabelkowa: ja o swojej nie moglem przestac myslec przez miesiąc, może jeszcze plus tydzień. Ale myśleć na zasadzie jako TA moja słodka i kochająca dziewczyna. Bo teraz tez o niej mysle ale przed chwila wyszedlem na fajke i spojrzałem przed siebie, pomyślałem że mam ją w dupie. Ją samą owszem, ale gdzieś głęboko siedzi we mnie uraza, tzn. przez to jak mnie potraktowała. Tyle starań, stawania na głowie, cuda itd. i
@endipek: Rozumiem Cię doskonale. Miałam te same etapy po zerwaniu z chłopakiem. Najpierw nie mogłam się pogodzić z tym, że "mój kochany X' okazał się taki i owaki, potem miałam urazę, że tyle z siebie dałam, on tego nie docenił etc, a teraz patrzę na to bardziej trzeźwym okiem: widzę wady, zalety, ale głównie wady i wymazuje wspólne plany z pamięci robiąc miejsce na coś nowego. Niekoniecznie związek.
@Mirabelkowa: mnie najbardziej boli teraz to, ze mam mnostwo czasu ktorego nie moge zagospodarowac a znajomych zero. Niestety byli tacy a nie inni i wielu z nich okazalo sie byc osobami albo dwulicowymi albo interesownymi. Jak ja nie zaproponowalem spotkania ( a potem przestalem proponowac ) to nikt sie nie odezwal. Z czasem wszyscy poszli w cholere. Ale jak czegos potrzebowali to oczywiscie, od razu zainteresowani. Szkoda tego wszystkiego w #!$%@?,
@endipek: Rozumiem doskonale. Też nie widzę sensu i celu w takich związkach na które poświęcasz czas i wkłady emocjonalne a potem wszystko się kończy, ale to, że go nie dostrzegamy nie znaczy, że go nie ma. Być moze potrzeba na to czasu i spojrzenia nie przez filtr żalu po stracie.
Rób teraz to wszystko czego nie robiłeś wcześniej.
@endipek: Miałam dużo wsparcia i obowiązków, w tym nowych. Ale bardzo źle to znosiłam momentami. Nie mogę powiedzieć, że sobie "radziłam", po prostu wiedziałam, że muszę to przetrwać, przeboleć, przepłakać a kiedyś będzie lepiej.
@EmilDamian: Jak zrywac to zrob to tak by cie popamietala i nigdy nie zapomniala za to co zrobila. Utrudnij, uprzykrzyj jej zycie jak najbardziej. Tak jak mowili - rob zdjecia, wez jej rzeczy i oddaj tamtemu facetowi jak beda, powiedz jej rodzinie, na fb, znajomym.
@endipek: @Mirabelkowa: ludziska, jakieś osiem lat temu byłem w podobnej sytuacji. Na początku był mega kryzys. Nie taki, że płakałem, z okien skakałem, czy tam zalewałem się w trupa. Po prostu nie mogłem przyjąć do wiadomości, że to już koniec. Wyprowadziła się ode mnie, nawet pomogłem jej przenieść rzeczy, bo naiwnie wierzyłem, że to tylko na trochę, że musi sobie we łbie poukładać. Potem dowiedziałem się, że był inny facet.
Kurde, nie traccie czasu po takich akcjach na latanie za swoja byla dziewczyna z zasranym aparatem. Co jej chcecie udowodnic? Po jaka cholere?

Stawiacie te cala zdrade, ja, jej przydupasa przed soba, marnujecie swoj czas zeby cos komus "udowodnic". Niby co? Mszczac sie pokazujecie tylko, jacy jestescie malutcy.


@zombiag: Dokładnie, co to - jakiś rozwód, że musicie komuś koniecznie udowodnić winę, bo wtedy wywalczycie lepszy podział majątku czy alimenty? Filmów amerykańskich
@EmilDamian:

@Aerials:

Jedyne, co możesz teraz zrobić, to zachować honor.


@zomikone

jedno co mogę Ci doradzić to zachowaj honor. Domyślam się, że po 4 latach opanowanie emocji w tej sytuacji jest trudne, ale jeżeli puszcza Ci nerwy to będziesz tego żałować.


Nie wiem co dokładnie sugeruje rada ws. honoru. Prawilnie jednak przypominam, że "zachowanie honoru" nie oznacza zrezygnowanie z zemsty. Nigdy nie oznaczało. Wiele zemst było robionych własnie dlatego, by
@EmilDamian: najlepiej nie pytac wprost- czy mnie zdradzasz. Najlepsze sa dwa pytania. 1. Jak sadzisz czy istnieje mozliwosc ze ktos cie widzial jak wieczorem wychodzisz z jakiegos domu poza miastem? 2.jaka kare bys wymierzyla najblizszej osobie ktora cie oszukuje? Pytasz i ogladasz teatr na jej twarzy.
@EmilDamian:
Moim zdaniem najlepszy sposób to konfrontacja. Powiesz jej co i jak, zobaczysz jej reakcję. Wyjdziesz i zostawisz.
Nie spinaj się, nie szykuj zemsty, bo nic ci to nie da. Bez nerwów. Złość, nienawiść tylko zjedzą cię od środka. Gruba kreska i już.
Tak jak powiedzieli @Mirabelkowa i @zkandal - pocierpisz, posmucisz się wieczorem, ale po pewnym czasie przejdzie a ty wyjdziesz z tego mądrzejszy i silniejszy.

Trzymaj się i wołaj
@EmilDamian: Zrób tak ( ͡° ͜ʖ ͡°) Idz do kolesia, wyłóż mu sprawę i powiedz, że może kontyuować ale pod warunkiem, że będzie Ci płacił 10zł od każdego spotkania XD
Niech kasę przywozi do Ciebie do domu tak żeby nie było Twojej dziewczyny na miejscu. I pozwól mu zrozumieć, że jak przywozi kasę do Ciebie to jej nie będzie, tak z kilka razy.
W końcu umów się
@Mirabelkowa: @endipek: Nie wiem czy pamiętacie moja historie sprzed trzech miesięcy ponad ale mi sie udalo ogarnac i wydaje mi się ze w 100% sie wyleczyłem. Tak jak poczułem sie szczesliwy w poprzedni weekend to życzę wam wszystkim tego :) nie ucieklem od rozkmin na temat tego związku (głównie w pracy +wieczory) a jak tylko bylem wolny to bardzo dużo aktywności na powietrzu i pomoglo :) na dniach wrzucę post
Spotkaj się z nią, zerżnij jak dziwkę, daj 10zł i każ #!$%@?ć do nowego chłoptasia.


@Mentu12: ja tu widzę 200 plusów a później na wykopie płacz ze rozowepaski traktuja seks jako nagrode dla faceta i ze jest to #!$%@?, co za zajebista logika.

Loda mu powinna zrobić, a wlasciwie to powinien ja wyruchać w ryj i wtedy rzucić te 10zł