Dlaczego deweloperzy nie chcą podawać cen mieszkań? Chodzi o zyski

Pomysł obowiązku podawania cen transakcyjnych mieszkań nie spodobał się deweloperom, którzy obawiają się, że klienci będą odrzucać część ofert, zanim zrozumieją prawdziwą wartość inwestycji.

- #
- 67
- Odpowiedz
Komentarze (67)
najlepsze
źródło: turecki_bazar
Pobierz"Za darmo, za darmo", "Tanio, tanio"...
w ogłoszeniach jest dużo fikcyjnych ogłoszeń, żeby przyciągnąć uwagę, albo żeby powiedzieć, że przecież takie są ceny, bo klatkę obok też za tyle ktoś wystawił.
@sl0w0rm:
Na razie jedyne co zauważyłem to AI spowodowała większą ilość telefonów od botów i "jakość" smapu zwiększyła się i nic więcej. Też liczba artykuł o niczym zwiększyła się bo copywriterzy magą szybciej generować teksty o niczym.
IMO nie wiem jak te mieszkania mają utrzymać wartość na długie lata jeśli:
+ są budowane na szybkości
+ populacja kraju idzie w dół
@8kiwi: Łatwe się trafiło. Jak zwiększyć ceny mieszkań?
1. Promować zwiększenie potrzeb metrowych na jedną osobę - np. 7 osobowa rodzina na 60 metrach vs konkubinat 2 osob na
@PIAN--A_A--KTYWNA: Przecież nie ma takiego pomysłu, chodzi o ceny ofertowe.
Miał być portal z cenami transakcyjnymi, ale to już byłoby za dobre dla żuczków więc nie będzie.
- sprzedawca posiada w ten sposób przewagę informacyjną nad klientem ile wynosi wartość rynkowa mieszkania, co oznacza, że może próbować sprzedawać wyżej i dopiero gdy poczuje opór u konkretnego klienta, schodzić z ceny. W ten sposób trafi na kilku "frajerów" którzy kupią drożej.
- odnośnie 1 pkt, sprzedawca może stosować socjotechniki (np. fałszywe rabaty, miły sprzedawca etc) które zwiększają p% sprzedaży
- deweloperzy nie pokazując cen, nie stanowią dla