Wpis z mikrobloga

Po 1,5 roku i kilkunastu rozprawach sądowych zostałem oficjalnie oczyszczony z zarzutów uszkodzenia radiowozu policyjnego. Zostało już tylko ubiegać się o odszkodowanie za prawie 48 godzinny pobyt w ichniejszym "hotelu" i postawienie policjantów przed sądem z zarzutami fałszywych zeznań i próby oszustwa... sporo pracy jeszcze przede mną ale grunt, że nie muszę płacić za cały ten cyrk i w papierach czyściutko. #oswiadczenie #oswiadczeniezdupy #coolstory #policja #prawo #krakow
  • 34
@korynt @neo_vir @picofrico Mircy, sprawa jest w cholerę prosta ale dla "wymiaru sprawiedliwości" była niczym afera węglowa...
W wielkim skrócie (bo zamierzam zrobić o tym wpis + może jakieś małe AMA):
- domowa awanturka, wczesnym grudniowym porankiem roku 2013
- policja pakuje mnie do Ducato
- ląduje na komisariacie, zjawia się starszy i wycofuje oskarżenia pod moim adresem - super mogę wracać do domu
- NOPE - wg policjantów kopnąłem im w
Wyobraźcie sobie Mireczki... ile fiatów Ducato z wadliwą zabudową (mogącą spowodować uszkodzenia radiowozu) jeździ i będzie jeździć po naszym Kraju?
Teraz uświadomcie sobie, ilu jest policjantów, którzy w swym bezmiarze głupoty nie są w stanie ogarnąć swojego podstawowego wyposażenia i sami uszkadzają powierzone im mienie. Ilu jest takich, którzy zamiast się do tego przyznać to zrzucą winę na zatrzymanego (bo pijany, agresywny and pijany i agresywny)? Myślę, że problem jest ogólnopolski...
Myślę, że problem jest ogólnopolski


@Gooma: A ja myślę, że to jest problem ze społeczeństwem, komuna wciąż tkwi w umysłach ludzi. Niestety nie jestem w stanie stwierdzić jacy byli polacy przed wojną, ale sądzę że teraz polacy są po prostu narodem "zepsutym".
@korynt: To już temat na osobne opracowanie, ciężko mi się wypowiedzieć o mentalności Polaków przed II WŚ, wiem za to, że policja w tym kraju to banda. Banda w większości pół mózgów i cwaniaków. Coś w tym temacie powoli się zmiana na plus..ale to dekady muszą minąć aby zwykły Kowalski to odczuł.
@konradk: Dzięki za pro tipa ale jestem pewien że zawsze zwracałem się per Wysoki Sądzie... na większy luz można sobie tylko na Mirko pozwolić.
@fuser: Nie. Nic z tych rzeczy. Ale skoro pytasz to zasługujesz na rzetelną odpowiedź. Na rok przed ślubem z moja narzeczoną celem oszczędzania hajsu związanego z wynajmem mieszkania postanowiliśmy się wprowadzić do moich starszych. Mieszkała tam też moja siostra z mężem i malym synem. Niestety był też kot. Narzeczona jest mocno na koty uczulona. Nie bylo to aż tak dotkliwe gdy sierść wychodził.Ale od listopada z powodu zimna nie ruszał się