Wpis z mikrobloga

@Volki: na pewno znajdzie się jakiś hipster, czy jak to się kiedyś mówiło snob, który ma winyle (niekoniecznie słucha) tylko dlatego że są drogie
  • Odpowiedz
@p10trek: winyle w większości brzmią lepiej niż ten sam album wydany na CD więc ich cena jest do zaakceptowania dla kogoś kto chce jakość i przyjemność z odsłuchu, a to że mniej praktyczne od kompaktu to oczywista oczywistość ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@FLAC: Mam pare setek czarnych płyt, więc zdaję sobie sprawę jak brzmią.... w tym roku kupiłem odtwarzacz CD, bo jednak nie wszystko wychodzi na winylu
  • Odpowiedz
@p10trek: Cenię sobie winyle za to, że fajnie wyglądają na półce ( ͡° ͜ʖ ͡°) nie wszystko wychodzi na winylu - a w moim przypadku często coś jest na winylu, a w dobrej jakości nigdzie tego nie można już kupić żeby to zagrać na klubowym nagłośnieniu. Co do ceny - za większość płyt używanych płaciłem między 10 a 20 zł za sztukę, kawałki na beatporcie kosztują
  • Odpowiedz
@p10trek:
- ciepłe, analogowe brzmienie, które naprawdę różni się od cedeków
- co za tym idzie, LP brzmią często inaczej od wydań na kompakcie, wychodzą na front nieznane wcześniej dźwięki
- 5-6 lat temu wpisałbym tu cenę, na discogsie winyle były wtedy o wiele tańsze od płyt, a mniej znane LP można było dostać za grosze. Teraz nastała jakaś retro moda i sprzedawcy to wyczuli podnosząc ceny o kilkaset procent.
  • Odpowiedz