Wpis z mikrobloga

@4deywid: No ja byłem dosłownie 2 razy w Olsztynie w przeciągu paru dni – właśnie w okolicach dworca. Ale na zapiekanki się z kolegami nie zdecydowaliśmy :)
  • Odpowiedz
@msichal: aaa może, ja tam tylko kebaba jadłam (też wyjście "do miasta (sic!)"). Takiego dobrego, że następnym razem chyba pójdę na te słynne olsztyńskie zapiekanki...
  • Odpowiedz