Wpis z mikrobloga

  • 6
@Stitch: od strony prawnej wygląda to tak, że każda zmiana konstrukcyjna automatycznie powoduje utratę homologacji. Nie ma znaczenia, że podzespoły użyte do przeróbki ją mają - lampa jako całość jej nie ma, więc jest powód do zabrania dowodu. Oczywiście o ile masz go przy sobie ;)
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@sharkslayer: już mówiłem, że halogenówki nie spełniają moich oczekiwań, a nawiasem rzygam żółtym światłem :P
no nic.. to wleca d2r(nie s), a w schowku będą jeździć zwykle h7mki na przekladke :)
  • Odpowiedz
@Stitch: jak mi to tłumaczył mój kolega diagnosta, który sam w VTR miał ksenona ;-) :
Nie wolno ale można (jak u Szwejka) bo jest jakaś luka w przepisach, ale to było parę lat temu więc mogli już załatać. Wg mnie chiński ksenon to dyskusyjny pomysł ze względu na jakość wiązki, nie oślepianie innych, ryzyko zużycia odbłyśnika oraz niezawodność. Natomiast markowe żarówki +50 czy +30 procent światła naprawdę robią różnicę
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@sharkslayer: dlatego wleci d2R z mercedesa bo merc i volvo mialy na zwyklych reflektorach kseny :) to właśnie oznacza koncowa R :) s to pod soczewki. (rr poza tym ma gladkie szklo wiec nie bedzie razić)
@Gixaar: no wlasnie mialem phillipsa i osram +30/50 i to wciąż za malo, lampa wedlug dwóch stacji idealnie wyregulowana.. w chinskie nie chce sie bawic(no tylko przetwornica cyfrowa ew.)
  • Odpowiedz