Wpis z mikrobloga

#wroclawskiewykopparty bylem, zobaczyłem wrócilem kolo pólnocy...Myślałem, że ta cała otoczka to tak na niby z tymi mirkami, bordo, elfikiem, kuchenką etc. a tu niespodzianka..
- jak przedstawiałem się jako Piotrek (bo tak mam na imię) to część osób nie chciało gadać bo tylko nick z wykop się liczy..więc musiałem sprawdzić w telefonie bo nie pamiętałem.
- ludzie pytający czy są z nami bordo
- rozmowa o "aferach" z wykopu w świecie realnym
- stuleja to nie jest chyba określenie, z którego można być dumnym...tak myślałem do wczoraj
- myślałem, że z tym nie myciem się niektórych to taki urban legend..smród panujący w aferze, zwłaszcza na poziomie zero...
- "zabawy" z penisami zrobionymi z balonu

...wy tak naprawdę?
  • 35
  • Odpowiedz
@piolem: co.
Chyba nie byliśmy na tej samej imprezie. No może poza penisami bo to i ja widziałam :P
Smród raczej był spowodowany temperaturą, a dało się pogadać normalnie z ludźmi o ile nie siedziałeś tylko z jedną grupą w piwnicy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@xXProLiteXx: to jest podsumowanie tego co widziałem. osądu tam za dużo nie było z mojej strony,tylko suche fakty. za to ty bez faktów osądzasz "...Zbyt poważni" widzisz róznicę
ja przebywałem z częscią z tych osób od godziny 16 do 24 i napisałem o tym co widziałem ..chcesz to sobie sam osądzaj
  • Odpowiedz
@piolem: Czego się spodziewałeś na zjeździe ludzi których łączy WYKOP- przecież to oczywiste, że będzie się gadać o wykopie. To tak jakbyś pojechał na zlot wikingów i mówił że jesteś Piotrek a nie legendarny jar Armod.
Jak chcesz normalną impreze to idź do zwykłego pubu.
Kurde, ale tutaj smuty ludzie wygłaszają ;V
  • Odpowiedz
@13czarnychkotow: kto nigdy nie robił czegoś głupiego po alkoholu niech pierwszy rzuci kamień xd kolega pewnie z tych co pije i rozprawia o sensie życia czytając encyklopedie PWN z 2002 roku a że nie dostawał nigdy balonów to bawił się układając wiersze na temat fizyki kwantowej
  • Odpowiedz
ok...dla mnie to był festwial przegrywu, ludzi dumnych z tego, że są tak "specyficzni", inni. Ludzi żebrzących o plusy i suby będąc na "imprezie", ludzi, których śmieszy penis z balonu, ludzi dla których darmowy drink za 5zł jest marzeniem.
Facetów, którzy "wyrywaja" na staż na wykopie i dzieczyn, którym tenże staż imponuje.
Ja poprostu myslałem, że te wszystkie stuleje, przegrywy, smutne żaby, grubasy, atencjusze to tylko na niby w intenecie...ale społeczność wykop
  • Odpowiedz