Wpis z mikrobloga

@AgonyEcstasy: jak ja jeździłem to jeszcze były te czasy, że przez wakacje się pracowało, żeby złożyć jako taki rower. Nosiło się długie włosy, bundeswere, krótkie bojówki, piło komandosy a na cioty w rurkach mówiło się cioty w rurkach. Teraz młode cipki jeżdżą na bmxach od rodziców w rurkach bo nagle wymyślili, że jak im rajtuzy ściskają resztki jajek to tylko wtedy są w stanie zrobić bunny hopa i pom, czyli
  • Odpowiedz