Wpis z mikrobloga

Słuchajcie bo jest sprawa koledzy. Mam dziewczynę od 4 lat, wszystko super wiadomo ale od pewnego czasu zaczelo się lekko ze tak powiem #!$%@?ć. Ostatnio zmieniła mi się praca i robie na same nocki. A różowy pasek zostaje sam w domu bo na rano ma uczelnie. ALE od pewnego czasu dowiedziałem się ze poznała na uczelni chłopaka (kolegę) i czasami po zajęciach chodzą na kawę itp. Mi to kompletnie nie przeszkadza bo też mam swoich znajomych z którymi czasem chodzę na piwo itp. Ostatnio coś mi zaczęło smierdziec, przed wyjazdem do mojej pracy na nocki parę razy była sytuacja ze mój różowy stroil się jak na wesele. Pomyślałem ok może gdzieś z koleżankami idzie nie wnikam. Pewnego wieczoru napisałem do mojej luby co porabia. A ta ze jest z tym fagasem w kinie bo miał darmowe bilety (na pewno darmowe). I słuchajcie dalej, rano wracam z pracy i co widzę, ten fagas wychodzi z mojej klatki, było tylko cześć cześć. Jak mi serce nie stanelo to masakra, wchodzę na górę a moja luba sobie słodko śpi. Ja ją budzę i mówie do niej co robił tutaj ten fagas. A ona ze wczoraj zapomniała z jego samochodu portfela i jej teraz podrzucil. Combo w głowie a serce bije. Powiedziałem ze wychodzę, poszedłem do zabki o 7 rano po wódkę i pojechałem do kumpla gdzie siedzę do teraz. Nie odbieram od niej telefonów. Wziolem chorobowe na dzisiaj bo mnie nosi i musze zachlac. Co byście zrobili w takiej sytuacji?
Myślicie że z nim spała czy za dużo sobie wyobrażam?

tl;dr
Spotkałem fagasa(kolegę mojej lubej) wychodzącego z mojej klatki o 7 rano.

#pytanie #zwiazek #niebieskiepaski
  • 166
@Robocovo: wołaj co tam, bo w sumie wygląda z opisu jednoznacznie. Na gry szkoda czasu, bo tracąc na nią choćby tydzień tracisz czas, w którym możesz poznać kogoś bardziej wartościowego :)
@Robocovo: wystarczyło sprawdzić, gdzie leży potrfel. Jeśli na widoku, blisko wejścia, gdzie sam byś położył na szybko, by dalej móc iść spać, to nie kłamie. Jeśli w torebce w szafie, to ściema ładna.
@Robocovo: nie chcę tu zmieniać gówna w cukier, ale bywa że po takiej akcji różowy się ogarnia. czegoś jej brakowało, ktoś wypełnił lukę, teraz kwestia samemu ogarnąć całość i obserwować czy ma ciągoty, czy chodziło tylko o tę wypełnioną przez kogoś pustkę.
miałem słabszą akcję po ok 3-4 lat związku, bo co prawda żadnego seksu nie było, ale jakieś flirty, noclegi itp. to samo gadanie że pustka, że nie wie co
@Robocovo: Trzymaj się stary, tak w życiu bywa. Zajmij się teraz przede wszystkim sobą, popatrz na sytuację z innej perspektywy - pozbyłeś się #!$%@?, który i tak prędzej czy później dorobiłby ci rogów. O ile jeszcze nie masz to znajdź sobie hobby i poświęć się temu, pójdź na siłkę i wypełnij sobie maksymalnie czas. Rozwijaj siebie. Teraz najgorsze co możesz robić to przepijać smutki i rozmyślać nad całą sytuacją. Wyrzuć wszystko,
@Robocovo: Trzymaj się teraz cumplu, bo u facetów dół przychodzi zazwyczaj po pewnym czasie. Jak już napisali moi poprzednicy, znajdź sobie hobby np siłownia i zapełnij sobie czas. Swoją drogą sam nie wiem jak bym zachował się w podobnej sytuacji. Może jednak warto przynajmniej spojrzeć na te smsy? Jeśli skasowałeś je permanentnie, to pewnie coś na FB czy GG napisze. Wyjść się da z najgłębszego bagna, jeśli dziewczyna wykaże się inicjatywą