Aktywne Wpisy
VeritasEtLux +61
Drodzy moi,
Rzecz jest poważna! Żona wyśmiewa się ze mnie. Mowię od czasu do czasu na ludzika lego per "hipek" co zawsze wywołuje u niej salwy śmiechu... Wiem, że nie jest to oficjalna nazwa na taką figurkę, ale śmiem twierdzić, że nie tylko ja tak mówiłem w dzieciństwie.
Potrzebuję od Was potwierdzenia (lub nie, ale mam nadzieję na potwierdzenie ;) ), że znacie taką nazwę, lub słyszeliście jak ktoś jej używa. Chcę
Rzecz jest poważna! Żona wyśmiewa się ze mnie. Mowię od czasu do czasu na ludzika lego per "hipek" co zawsze wywołuje u niej salwy śmiechu... Wiem, że nie jest to oficjalna nazwa na taką figurkę, ale śmiem twierdzić, że nie tylko ja tak mówiłem w dzieciństwie.
Potrzebuję od Was potwierdzenia (lub nie, ale mam nadzieję na potwierdzenie ;) ), że znacie taką nazwę, lub słyszeliście jak ktoś jej używa. Chcę
bolS07 +82
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Myślicie że z nim spała czy za dużo sobie wyobrażam?
tl;dr
Spotkałem fagasa(kolegę mojej lubej) wychodzącego z mojej klatki o 7 rano.
#pytanie #zwiazek #niebieskiepaski
TRZYMAJ SIĘ!
1. nie poświęcaj swojej kobiecie czasu
2. dziw się że znalazła kogoś kto poświęca
3. zamiast poświęcić jej czas idź chlej wódę do kolegi
nawet mi cię nie żal
Naprawdę myślisz, że żadnego seksu nie było? To co w takim razie robili na tych "noclegach", grali w państwa/miasta?
1. rzuc prace zeby miec czas
2. nie miej pieniedzy dla lubej
3. luba cie zostawia, bo jestes #!$%@? leniem, i nie potrafisz zarobic na siebie i na prezenty dla niej
Ja miałem akcję po 2 miesiącach związku.. Powiedziała, że jedzie do brata na urodziny(Bydgoszcz), a tak naprawdę pojechała do byłego do Koszalina i byli razem na imprezie. (tyle wiem na pewno)
Teraz jestesmy razem już 8lat, od roku zaręczeni.
Do dziś nie wiem, jak było naprawdę - jednak, od tej sytuacji nigdy już nie dała mi powodu do podejrzeń. (a byłem NAPRAWDĘ podejrzliwy - chyba dopiero
właśnie to jest fajne, że takimi łzami można przycementować związek. kto nie przejdzie czegoś takiego na początku związku, może mieć ciężko w późniejszym czasie. nie wyobrażam sobie takiej akcji teraz (wspólne mieszkanie, dziecko), a tak to
nikt nikomu na nocki nie każe pracować
Z całym szacunkiem, ale Ty chyba, jeszcze nie miałeś/miałaś okazji pracować w życiu, co?
ale odpowiem. mam takie kwalifikacje że nie musiałem nigdy pracować na nocki. wystarczy się uczyć, rozwijać.
O jak skisłem. Za taką naiwność trzeba płacić i trochę sam jesteś sobie winien.
Jak Twoja kobieta regularnie spotyka się z jakimś typem, to wiedz że coś się dzieje.