Wpis z mikrobloga

Przypomniała mi się jedna dla mnie śmieszna historia xD #coolstory
Rodzice mieli znajomych z dawnych szkolnych czasów. Sytuacja miała miejsce już dawno gdy Polskę nawiedzały tak powodzie.
Przyjechali do nas w piątek wieczorem bo w sobotę lecieli za granicę i chcieli się gdzieś przespać a lot mieli jakoś rano.
Mama spytała:
Jak tam wam się POWODZI? xDD
A jej "koleżanka" zaczęła krzyczeć że to nie jest śmieszne, że co my sobie myślimy, że z ludzkiego cierpienia się śmiejemy, obrazili się i wyszli.
Okazało się (my nie wiedzieliśmy) że powódź im dom rozwaliła całkiem i wyjechali za granicę pracować by go wyremontować.
Od tamtej pory nawet słowa z nami nie zamienili xD
Trochę beka xD każdemu co buduje dom na terenach powodziowych bo taniej a potem narzeka że państwo powinno pomóc powinno zalewać chatę xD
  • 15
@Oskarek89: Duża część prawobrzeżnej Warszawy jest zbudowana na terenie "zalewowym". Tak to niestety wygląda na równinach nad rzeką. Ale są wały i podatki idą na ich utrzymanie i konserwację. Wały powodują, że ewentualne powodzie powstałe w wyniku przerwania wału są miejscowo dużo groźniejsze niż rzeka rozlewająca się swobodnie na całej swojej długości. Więc jeżeli państwo pobiera podatki, buduj wały i spiętrza wodę (w słusznym celu umożliwienia rozwoju w pobliżu rzeki) a
Ja kiedyś dosyć podobnie #!$%@?łem w rozmowie z taxówkarzem, zupełnie nieświadomie. Chodziło o tą głośna sprawę swego czasu, gdy naćpany czy tam #!$%@? koleś rozjeżdżał ludzi na molo w Sopocie. Opowiadał, że jego brat cioteczny odniósł poważne uszkodzenia i musieli mu nogę amputować. A ja coś tam skomentowałem i po chwili dodałem, że zapewne życie odwróciło mu się do góry nogami...

( ͡° ʖ̯ ͡°)