Wpis z mikrobloga

@ItTookTheNightToBelieve: mam to samo. Latają potem tacy i pół życia w bibliotece bo hurr durr tak cienżko każdo ksionszke musze mieć, a potem ci co wypożyczyli i ci co z innych materiałów się uczyli, nie #!$%@?ąc po 100 bibliotekach dostają taką samą ocenę. lel
  • Odpowiedz
@bylbymbyl: po to żeby się pochwalić :p ja kupuje tylko książki związane z kierunkiem na lata, inne kseruje albo wypożyczam ( ͡° ͜ʖ ͡°) (nie jestem OP, jego pytaj czy pisze prace naukowe ^^)
  • Odpowiedz
Uwielbiam ten ból dupy studentów niektórych kierunków pokroju "hurr durr, patrzcie na moje studia, dla geniuszy". Każdy student, który dostał się na jakikolwiek powazany kierunek na lepszej uczelni pokroju politechniki, esgieh, niektóre kierunki na uniwerkach, spokojnie dałby sobie rade na waszych studiach.
Nie jesteście jakimiś wybrancami, wasze studia nie są jakieś nadzwyczajnie trudne, a jeśli ktoś się dostał na wspomniane wcześniej uczelnie, to spokojnie przygotowałby się na maturę i dostał na kierunki
  • Odpowiedz
@lubielizacosy: rozporządzenie od strony 390 masz standardy kształcenia dla kierunku lekarskiego, czyli to co teoretycznie powinieneś umieć po studiach. Proponowana literatura to kwestia indywidualna każdego zakładu realizującego nauczanie (jest podana w sylabusach przedmiotów np. tu) i może się różnić na różnych uczelniach. Miłej lektury ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz