Wpis z mikrobloga

  • 0
@pepies: No jak bym się wziął to bym dziennie kilka godzin siedział nad tym pewnie, do tego patrzył w swoim aucie. Chodziło mi raczej czy to kwestia miesięcy czy lat.
  • Odpowiedz
@Keygan: jak jesteś małym azjatą to nawet dni! ;)

Nie jest to trudne. Jak masz wystarczająco pary w łapach i umiesz składać trudniejsze lego technics to dasz radę w kilka miesięcy.
  • Odpowiedz
  • 1
@pepies: No azjaty nie przypominam ale mam zamiłowanie do składania i kombinowania, jak jakieś nowe sprzęty typu grill czy coś innego co trzeba złożyć, albo meble to jestem pierwszy :)
  • Odpowiedz
@Keygan: jak masz czas i miejsce to dlaczego nie. Auto po stłuczce spokojnie ogarniesz, typu wymiana wzmocnienia, chłodnic, lamp, zderzaka czy błotnika. Co do mechanicznych spraw to wiele można się nauczyć z for tematycznych danej marki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Keygan: Starego amerykańca? To w ogóle się nie zastanawiaj. Hektary miejsca, konstrukcja prosta jak budowa cepa, zawieszenia na resorach, przód pojedynczy wahacz, silnik odpali praktycznie bez jakiejkolwiek elektroniki bo gaźnik... Czysta zabawa :)
  • Odpowiedz