Wpis z mikrobloga

1) Przyjdź do pracy,
2) Idź do szefa wręczyć mu wypowiedzenie i powiedz mu co sądzisz o jego płacy.
3) Weź 5 dni urlopu w 2 tyg okresie wypowiedzenia.
4) Pracownicy zdziwieni, bo to ty się zwolniłeś a nie szefowie ciebie.
5) Miej na wszystko wylane.
6) Cios w plecy kierowniczce, bo dowie się o tym w poniedziałek.
6) Możecie dać plusy, bo idę do 2x lepiej płatnej pracy.
#mojdzienwpracy #pracbaza
  • 21
@Hoff: zależy od kogo, znam autentyczny przypadek takie #coolstory

pracował ze mną taki koleżka, dobry sprzedawca gadkę miał i cisnął ale też żyłkę miał do kombinatorstwa + #!$%@? żwirem. Pracował 2 czy 3 lata, zwolnili go bo podpadł jak coś tam w pracy odwalił n-ty raz. Szukał roboty, poszedł do konkurencji, opowiedział, że go zwolnili z poprzedniej za to i za to, nowy szef docenił szczerość i go zatrudnił.
A teraz
@Haseo: trzeba mieć swój honor. jak Cię źle traktowali to dobrze zrobiłeś. Ja jak odchodziłem z pracy też wygarnąłem dyrektorce co o niej myślę. Nie dała mi szansy, żeby odejść polubownie i jeszcze robiła kąśliwe uwagi to się odegrałem. @Hoff: ja pracuje jako specjalista i nie boję się o swoją opinie w środowisku.
@ruski_88: Może to nie honor, bo wróciłem do starej pracy z przed 2 lat (z której de facto mnie zwolnili, z powodu redukcji etatów), ale zarobkowo lepiej wychodzi od konkurencji. Znajomy też wraca do tej firmy co ja, bo też miał gówno płacę. Szef nie musi chodzić i witać się uśmiechem pytając się jak się mam za jego gówno pensję, wolę takiego którego nie widuję, ale za to dobrze płaci.
@Haseo: też racja, ale zawsze miło jak Cię doceniają. Ja zmieniłem pracę, bo za mało płacili i nie szanowali. Człowiek poświęca się pracy 24h/7 żeby zakład utrzymał produkcje, a słyszy tylko inwektywy pod swoim adresem. Jak sie nadażyła sytuacja, postanowiłem zmienić stan rzeczy.