Wpis z mikrobloga

Jak mnie wkurzają ludzie, którzy parkują nie myśląc co wywołują swoim parkowaniem
Opole, ulica Barlickiego - wąska i z racji bycia 1z2 wlot-wylot na całą dzielnicę Pasieka - rano oraz około 15-16 wiecznie zakorkowana (by wydostać się z dzielnicy, na główną-Piastowską). W pobliżu żlobek oraz prywatna szkoła.

CODZIENNIE jest kilkanaście aut zaparkowanych "ja tylko na chwilę, do szkoły po dziecko!" (co trwa >10minut) przez które ani wjechać, ani wyjechać, trzeba robić jakieś ruchy wahadłowe, aż korek zaczyna sięgać ulicy Piastowskiej - i blokuje tam ruch (jakby brakowało innych korków). Oczywiście - zakaz zatrzymywania się jest...


Co jeszcze gorsze - idąc piechotą po dziecko do żłobka - też się nie da dotrzeć, bo wózkiem się nie przeciśnie na wąskim chodniku (bo drzewa i te zaparkowane auta).

100m dalej jest piękny i przeważnie pusty parking ;/

Straż miejska/policja wzywana WIELOKROTNIE - bezskutecznie, bo dojechać na to miejsce nie mogą... bo korek (!). a jak już po pół godziny dotrą - to wszystkie Dżesiki i Brajany odebrane i już nikogo nie ma do ukarania...

#opole #polskiedrogi #cebulactwo #parkowanie #stopcham #motoryzacja #policja #strazmiejska
hrumque - Jak mnie wkurzają ludzie, którzy parkują nie myśląc co wywołują swoim parko...

źródło: comment_5MDH1aOL1RzT330qHRNUb2wZfnZe9Zce.jpg

Pobierz
  • 15
@Korfanty39: Za parking pod amfiteatrem jest dokładnie taka sama opłata jak za parking "tutaj" - to ta sama strefa płatnego parkowania, tylko że tam jest nawet bliżej do parkomatu, niż pod szkołą...
@eragonn14: najgorsze jest to, że te łosie nie rozumieją, nic a nic, o co chodzi. WIELOKROTNIE zwracałem uwagę:
"przecież ja tylko na chwilę"
"to tu jest zakaz?"
"nie ma tu żadnego zakazu!" (bo zaparkowało "pod prąd" po lewej stronie jezdni, a zakaz jest po prawej stronie, widoczny gdy parkuje się normalnie)
"spieprzaj dziadu"
"ale ja musze odebrać dziecko!"
itd...
"nie ma tu żadnego zakazu!" (bo zaparkowało "pod prąd" po lewej stronie jezdni, a zakaz jest po prawej stronie, widoczny gdy parkuje się normalnie)

@hrumque: Nie bywam tam zbyt często, ale z tego co widzę na street wiev to tam jest znak B-35 po obu stronach.
Buractwo.
@eragonn14: Patrząc na moje (pierwsze) zdjęcie - tam jest po prawej stronie B36 - całkowity zakaz zatrzymywania się. Widać go na street-view (jest jakieś 30m wcześniej, przy wjeździe z Piastowskiej).

Po drugiej stronie - co widać na screenshocie @eragonn14 - jest B35 (choć też dyskusyny, bo niezbyt jest jak na tą chwilę auto zostawić, nie zastawiając wąskiego chodnika albo korkując wąskiej ulicy, ale "rodzice wywalczyli")
hrumque - @eragonn14: Patrząc na moje (pierwsze) zdjęcie - tam jest po prawej stronie...

źródło: comment_EET5FnQFTNzuLwFoiZSIGXeIIZZOkhBm.jpg

Pobierz
@wazok: To akurat nie wygląda na "mistrostwo parkowania" (bo nie ma po co tam parkować - dokąd iść z tego miejsca, a 30m dalej jest market Aldi z pustym parkiengiem - więc jakby ktoś chciał , to by tam zjechał), tylko na jakąś awarię...
@wazok:

dosyć ogranicza widoczność przy wyjeździe,

Owszem, ale co zrobić jak jest awaria zdechło klękło i nie pojedzie? (tak, jestem dość tolerancyjny dla przypadków "awaryjnych", choć nadal wymagam myślenia o konsekwencjach swoich czynów)

poza tym jeśli byłaby awaria to stawia się trójkąt i awaryjne?

Celem stawiania trójkąta i włączania awaryjnych jest zwrócenie uwagi kierowców i zwiększenie widoczności "achtung w pasie/drodze stoi auto zepsute, nie wpierdziel się w nie". Tutaj ani nie