Wpis z mikrobloga

@Bushus: W Pythonie nie o to chodzi. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Siłą tego języka jest to, że pozwala w jednej linijce zrobić to co w innych językach zajmuje kilka linijek, ja zaprezentowano wyżej. Ja tam jestem programistą C/C++ i Pythona dopiero zaczynam, więc mój kod jest właśnie taki jak napisałeś. Ale kolega pokazał mi już jakie cuda można tym robić kompletnie bez żadnego wysiłku, co mnie przekonało
@LOLWTF: jak zaczynałem pisać komentarz to nie widziałem, że już ktoś wrzucił rozwiązanie.
@CamelCase: dlatego też napisałem, że moje rozwiązanie nie będzie optymalne ( ͡° ͜ʖ ͡°). Zawsze jakieś tymczasowe rozwiązanie jest lepsze od braku rozwiązania.
Siłą tego języka jest to, że pozwala w jednej linijce zrobić to co w innych językach zajmuje kilka linijek


@CamelCase: zarąbisty argument. W takim razie zapraszam do Perla gdzie całą aplikację da się napisać w pół linijki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Pipcieo: To nie jest czytelnie, bo musisz czytać od prawej do lewej (nie w tym konkretnym przypadku, ale ogółem pythonowy list comprehension to bzdura, uƶywanie zmiennych przed ich deklaracją)
@morsik: daj jakiś przykład.
Bo dla mnie najlepszym przykładem na przewagę py jest to, że odpowiednikiem $ @ -> => jest . (kropka) i nic więcej. Kropka! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
uƶywanie zmiennych przed ich deklaracją


@KrzaQ2: Programowanie top-down ma bardzo wielu zwolenników, i to się zasadniczo pod to łapie. Nie wyobrażam sobie for comprehension pisanego bottom-up i równie czytelnego, choć rzeczywiście zagnieżdżone fory w pythonowym for comprehension mają umiarkowanie intuicyjną kolejność.

Np. Haskell ma coś takiego jak where, i można napisać:

wykres f xs = zip xs ys where ys = map f xs

Bardzo wygodne, dobrze użyte nieprawdopodobnie poprawia