Aktywne Wpisy
Ukradziono mi rower o wartości około 3000 zł. Zgłosiłem sprawę na policję. Mam nagrania, na których widać złodzieja. Poniżej zamieszczam foto. Kradzież miała miejsce we Wrocławiu w okolicach aquaparku/Wroclavi. Rower przypiąłem do stojaka rowerowego pod klatką schodową na zabezpieczeniu typu sprężynka (niestety używałem jej tylko do krótkotrwałego przypięcia roweru, żeby nie wozić się z ciężkimi łańcuchami...). Kradzież nastąpiła w niecałą godzinę od przypięcia roweru. Zakładając, że przechodził tamtędy bez sprzętu zaraz po
blackghost +7
Cześć, mam taki dylemat i trochę zagwostkę..jako prosty chłopak ze wsi wyjechałem do miasta..za bardzo nie znam się na motoryzacji a szukam pierwszego samochodu.
Mam odłóżone 25/30 tys. Upatrzyłem sobie Porshe Cayen I gen. napęd 4x4 silnik 3.5 ponad 300km z 2003 roku. Nawet nie wyobrażam sobie jaka to koc i jak to może targać. Do tego napęd na cztery buty. Dobrze wiem że Porshe to synonim luksusu i prestiżu i jak
Mam odłóżone 25/30 tys. Upatrzyłem sobie Porshe Cayen I gen. napęd 4x4 silnik 3.5 ponad 300km z 2003 roku. Nawet nie wyobrażam sobie jaka to koc i jak to może targać. Do tego napęd na cztery buty. Dobrze wiem że Porshe to synonim luksusu i prestiżu i jak
Po obejrzeniu wniosek jaki wyciągnąć można to to, że wszystkiemu winne są banki centralne, ich poszczególne polityki monetarne a przede wszystkim waluty fiducjarne.
Rozwiązaniem według tych ekonomistów byłoby posługiwanie się złotem na całym świecie.
To raczej niemożliwe według mnie. Wszystkim tym problemom mógłby zaradzić bitcoin ale niestety ludzie starszej daty nie pozwolą na to jeszcze z różnych powodów ale głównie z braku wiedzy czym bitcoin jest. Ale nawet nie to mnie tak niepokoi, że bitcoin nie może się przebić jak to do jakich absurdów doszło poprzez politykę ekonomistów podążających nurtem Keynesizmu, który jak wszystko na to wskazuje doprowadzi do katastrofy już w niedługiej przyszłości.
Nurtuje mnie jedno pytanie?
Kto mógłby wytłumaczyć mi jak to możliwe, że ja pożyczając swoje pieniądze państwu czyli kupując obligacje w niektórych krajach takich jak Szwajcaria nic z tego nie mam a mało tego, państwo oddaje mi mniej niż pożyczyło ode mnie. Jaki to ma sens?
#btc #bitcoin #kryptowaluty #ekonomia #ekonomiazadyche #gospodarka #polska #europa #usa #ameryka #swiat #waluty #kryzys #polityka #politykamonetarna #bankcentralny #bank #banki #bankier #zloto #wyjscieawaryjne
Wincyj tagów nie było?
@fir3fly: nie chciało mi się już więcej wpisywać. Gdybym chciał zawrzeć wszystkie tagi, których dotyczy ta rozmowa musiał bym wpisać wszystkie tagi z wykopu.
@fir3fly: czy uważasz, że nie dotyczy to tagu #ekonomiazadyche? Jeżeli tak to dlaczego?
@fir3fly: czy obserwują go ekonomiści czy tylko autor?
@fir3fly: czy osoby chcące obserwować wpisy autora nie mogą zadawać pytań autorowi tego tagu?
@pawlo74: i chyba na tym etapie już zostaniesz.
@fir3fly: czy to jest Twoja odpowiedź? Jeżeli tak to cieszy mnie to ponieważ wiem teraz, że tak jak ja nie znasz odpowiedzi ;)
Ostatni powód dla którego ten typ obligacji
A jak piszesz od dziesięciu lat to w tym czasie nic się naprawdę nie zmieniło? Nie było niemalże całkowitego załamania systemu w 2008 roku?
Przecież oni przewidzieli wszystkie poprzednie krachy! A jeszcze jedno. Twierdzisz, że te wykresy nic nie mówią czy kłamią