Wpis z mikrobloga

Mircy! Wspomóżcie mnie swoją dobrą radą!
Jestem nieśmiałym różowym paskiem (lvl 20, #tfwnobf ), nie mam dużego doświadczenia w kwestiach damsko-męskich. Ostatnio jeden niebieski pasek zaprosił mnie na randkę, spotkaliśmy się, pogadaliśmy. Wiem że z mojej strony żadnego uczucia nie będzie, więc nie chcę tego ciągnąć. Ale kiedy spytał przy pożegnaniu czy jeszcze się umówimy zgodziłam się (bom głupia i nie wiedziałam jak odmówić grzecznie). Ogólnie niebieski jest porządnym gościem, nie chcę go zwodzić i nie chcę urazić. Spodziewam się że na dniach się odezwie. I tu pytanie do was - jak go spławić delikatnie? Szczególnie pytam niebieskich, którzy mają jakieś doświadczenia w tej kwestii ( ͡° ͜ʖ ͡°) Czy wymówka pt. "nie będę miała czasu na spotykanie się z tobą" jest wystarczająco zrozumiała?

#niebieskiepaski #rozowepaski #zwiazki #pytanie
  • 45
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Silent7: Wcześniej byłam zakochana bez wzajemności, tak porządnie. Nie oczekuję że od razu poczuję to samo po jednej randce, że będą fajerwerki etc. Oczekuję przynajmniej tego, że będę wyczekiwać kolejnego spotkania, a nie zastanawiać się jak się wykręcić.
Co do wykazywania inicjatywy - zgadza się, pewnie jestem typową babą, bo jej nie podejmuję. Wierz, że to nie zawsze wynika z postawy "jestem księżniczką", czasem to po prostu kwestia charakteru, dojrzałości
  • Odpowiedz
@Silent7: jezu, może im się źle rozmawiało, coś nie pykło, facet był dziwny, etc. są miliony powodów oprócz staropolskiego mirkowego "baby to chuje". chce zerwać kontakt po 1 spotkaniu a to lepsze niż się spotykać z grzeczności "bo nigdy nic nie wiadomo" - mimo że od razu wiedziała, że jej nie pasuje; wtedy by mirki na nią wjechały że go wykorzystuje.
a jakby to facet napisał to by było klepani
  • Odpowiedz