Wpis z mikrobloga

@MlodyDziadzioSpamer: Pro tip
1. Unikaj pracy z PUP
2. Na początek budowlanka nie jest zła (zwłaszcza jak na czarno bo więcej w kieszeni zostaje)
3. Przynoszenie kawy w biurze też nie jest złe.
4. Unikaj Januszy biznesu (jeden ku#@$ wisi mi nadal kasę)
5. Nie płacą za nadgodziny = nie rób więcej niż potrzeba (tobie się będzie wydawać że "się wykażesz" a Janusz ciebie będzie dymać)
  • Odpowiedz
@joookub: Ten... no... nie mam niczego do pokazania.
Głównie C++ i Java, webdev mniej ale PHP/HTML5/CSS/JS używałem.

Ja mam tak, że potrafię coś zrobić, ale nie potrafię "trenować". Na przedmiotach teoretycznych jak fizyka nie dawałem rady. I mam też tak, że mogę w pracy siedzieć 12h i robić, ale jak wrócę do domu to nie potrafię się zabrać.
  • Odpowiedz
@MlodyDziadzioSpamer: nie wiem jak jest na studiach z informatyki (zakładam że takie masz) ale licencjat to zrób. Zawsze papier. Bez znajomości, bez papierka i/lub portfolio zostaje MC albo tysiące praktyk/staży. Póki możesz się pomęcz, potem będzie Ci łatwiej.
  • Odpowiedz
@kinky_savage: Tak, studia informatyczne. W tym sęk, że je zawaliłem (w tym fizykę po raz drugi), a nie chcę inżynierki robić 7 lat. Przez te 2 lata nabawiłem się tyle problemów psychicznych, że uważam że lepiej bym wyszedł gdybym w ogóle nie studiował.
  • Odpowiedz
  • 3
@MlodyDziadzioSpamer: Mieszkasz w mieście? Dla programistów nawet tych tylko po kursach, raczej jest robota, więc koniecznie w szukaj w zawodzie, chociażby jakiegoś stażu za pół darmo, byle się gdzieś zaczepić.

Najważniejsze to dobrze przygotować się do rozmowy kwalifikacyjnej, wtedy stres cię tak nie zeżre i pójdzie w miarę gładko, sprawdzić sobie jakie pytania mogą ci zadać w necie i kładź duży nacisk na twoje umiejętności.
  • Odpowiedz
@Krunhy: Miasto 30 tys. mieszkańców, ale mam własny samochód i godzinę drogi do Torunia. Rodzice upierają się bym mieszkał z nimi, nawet jeśli mam dojeżdżać. Chcą mieć mnie na oku dopóki nie ogarnę depresji.

Zobaczę te pytania, dzięki.
  • Odpowiedz