Wpis z mikrobloga

@Zydomasoneria: akurat przepisy niestety czasami zmuszają do czegoś takiego, gdy działka niewielka, gdy plan miejscowy mocno ogranicza, gdy decyzja o warunkach zabudowy wyznaczy komiczne nieprzekraczlne linie zabudowy. Budowa po granicy to czasami jedyne wyjście, by cokolwiek na działce zbudować, wtedy jednak trzeba bodajże o zgodę do ministerstwa wystąpić. No a sama budowa po granicy działki zmusza do braku okien, ogniomuru, okapów ściętych itp, także w tym miejscu to jedyne rozwiązanie.

Mógł
@normanos: @yacolek: @Zydomasoneria: po granicy działki raczej nie, bo po pierwsze zwykle przepisy wymuszają te 3 do 4 metrów odsunięcia od granicy, a po drugie znacznie taniej i ładniej by to było zrobić z innym projektem. Ja stawiam na projekt kilku etapowy. Wydaje mi się, że miał to być bliźniak albo początek zabudowy szeregowej tylko zabrakło środków lub drugi inwestor się wycofał.
Nie jest wykluczone, że autorzy mpzp wymyślili