Wpis z mikrobloga

Uwielbiam ten moment kiedy na kuchni słyszę grupę sebixów z karynami, zamawiających "najostrzejszą pizzę jaką damy radę zrobić". Mój dzień już w tym momencie jest lepszy.

Miód leje się na moje serce kiedy kelner trzeci raz pyta czy są tego pewni, bo pizza jest mega ostra. Jest zgoda. Wtedy zaczynam ja ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zamiast klasycznego sosu, sos z dodatkiem kilku kropel autorskiego sosu z Habanero Red Savina i Birds eye. Potem kilka zielonych papryczek Jalapeño i skropienie ostrą oliwą 'ostrzoną' chilli Ancho.

Szybka zmiana koszulki, siad na sali i obserwacja ( ͡ ͜ʖ ͡)
Pierwszy kęs i się zaczyna, kaszel, łzy, smarki, czerwień na twarzy i to błagalne spojrzenie... Eeeh.

Żeby nie było, zawsze człowieka poratujemy chlebkiem czy tam lodami jak trzeba.

Kocham takie dni

#chili #chilihead #papryczki #gastronomia i trochę #feels i #coolstory

BlackPoint - Uwielbiam ten moment kiedy na kuchni słyszę grupę sebixów z karynami, za...

źródło: comment_PL4qeWzmfcUkQbg99dKpBFS4UV1z0nTP.jpg

Pobierz
  • 84
  • Odpowiedz
Karpacz - Oro Cavallo


@BlackPoint: Od dawna wybierałem się do Karpacza na motocyklu, teraz w końcu mam okazję. Jak już trafię, to mam użyć jakiegoś tajnego hasła na rabat + super ostre sosy spod lady? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz