Wpis z mikrobloga

@FunkYoSelf: Ja mam home na ssd, ale co więcej zajmujące katalogi (muzyka, filmy, itp.) są to linki symboliczne do miejsca montowanego na hdd. Polecam to rozwiązanie, bo wiele programów trzyma pliki konfiguracyjne w /home, więc dobrze go mieć na ssd, ale za to ssd nie pomieści wszystkich filmów i tym podobnych rzeczy.
  • Odpowiedz
@FunkYoSelf: jeszcze jedno info, ewentualnie ssd na / i hdd na /home tylko postaw to na lvm. Wtedy w razie czego, jak CI się wymyśli cosik zmieniać to nie będzie problemu.
  • Odpowiedz
Lol, nie ma takiej opcji


@fervi: Oczywiście, że jest. Sam trzymam /home na ssd, ale nie cały. Siedzi tam głównie konfiguracja (dotfiles) i pliki na których akurat pracuję. Bez większego problemu na ssd robię "ciężkie" rzeczy, kompilacje, masa zapisów małych plików, a w praktyce w ciągu roku zużyłem ledwo 6TB zapisu.
Cała reszta trafia do /mnt/data, a co to jest to inna para kaloszy ;)
W razie padnięcia czegokolwiek jest
  • Odpowiedz
@fervi: Dziwne podejście. Dysk jest po to, żeby go używać, a nie go żałować ;P
Poza tym, pomimo całkiem ciężkiego użytku limit zapisów skończy mi się za ok 10 lat, więc co się będę martwił.
  • Odpowiedz
@nnogi: Jak do niczego nie służy, to może nawet 15
I po co? Szybciej ładuje konfig co ma 2KB? No, też mnie wkurza to oczekiwanie na załadowanie 2KB ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Lepiej było kupić dysk 7200RPM lub 10k i wtedy pracować, ale to luźna myśl
  • Odpowiedz
@fervi: Konfigi? No nie żartuj. Istotne są pliki na których normalnie pracuję.
Poza tym, aktualnie to dyski talerzowe są najgłośniejsze w moim kompie i redukcja hałasu poprzez ich zatrzymanie działa kojąco na moje skołatane nerwy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@nnogi: Dobre wytłumienie daje moc
Kupiłem ostatnio kompa, jest tak dobrze wytłumiony, że go prawie nie słychać. Raz miałem pseudo-serwer, który w ogóle nie było słychać. Rozumiem, że masz Intel Atom (pasywny) i dyski SSD? :D
  • Odpowiedz