Wpis z mikrobloga

Kto znalazł i zakupił papryczki Chile de árbol ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Inaczej znane jako bird's beak chile albo rat's tail chile. Moc - 50 000 - 65 000 SHU.

Myślę, że zrobię z niech taki płynny sos ekstraktowy. Coś jak tabasco tylko o wiele mniej octowy. Jak się je "skompresuje" i odparuje to podbijemy troszkę SHU :D Przepis wrzucę jak zawsze pod #goomowesosy

i bym zapomniał: Podziękowania dla @empeash: za wskazanie zajebistego warzywniaka w #kielce :)

#chili #chilihead #papryczki #pokazzakupy #gotujzwykopem
@rolnik_z_klimontowa: @Linden: @Dr_Snaut: @piotras-85: @basssiok: @Marcinowy: @Adass: @danoxide: @Saute: @TOTYLKO_JA: @empeash: @Jutraniema: @rozowy_dzban: @ninetyeight: @jestem-tu: @Patt_: @WujekOprawca: @Rain_: @PROstak: @jednakwiecejniz14sekund: @Revital: @eragonn14: @Kaczorra: @npsr:
goomowy - Kto znalazł i zakupił papryczki Chile de árbol ( ͡° ͜ʖ ͡°)
SPOILER

Inac...

źródło: comment_mYotEpQ6o3inxypgfWvL29HXBDrvyJlT.jpg

Pobierz
  • 47
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@CzczeSzatana: No to skocz level wyżej. Zrób lub kup sobie jakiś sos koło 40 -50 tys shu i jedz :) Jak później spróbujesz tabasco lub srirachy to będziesz miał wrażenie, że szamiesz serek waniliowy :P

@jak_to_mozliwe: To też mocny wynik :)

@TheFuckingRoses: Deal! Jeszcze nie wiem jaki i z czego, ale jak zrobię to dam znać :)

@Czang: Pod wieloma wpisami się pojawia. Chyba
  • Odpowiedz
@empeash: Ale co? Warzywniak? :)

Warzywniak jak warzywniak :) Ale wybór mają zajebisty i dogadałem się z tym typem co tam przywozi wszystko, że będzie mnie zaopatrywał. Mówi, że przywozi z Austrii, a oni znów importują z reszty świata, Tajlandia, Meksyk etc.

Mają znajomości w świecie warzyw :P
  • Odpowiedz
powiem Ci, że to nie głupi pomysł. Może kiedyś zostaniesz milionerem z ogromną firmą produkującą sosy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@yeloneck: Firma Roleski jest z mojej miejscowości i powiem Ci, że patrząc na zapał tego mireczka to ma potencjał( ͜͡ʖ ͡€)
  • Odpowiedz
@wyc: dokładnie. Każdy od czegoś zaczynał. Kiedyś czytałem o jakimś dzieciaku co od babci dostał przepis na dżemy. Zaczął sprzedawać po 10 w miesiącu, później 30, 50, 100, 1000 i w końcu ma najbardziej znaną firmę w USA robiąca dżemy :)
  • Odpowiedz
@yeloneck: bracia R zaczynali od kurników... Teraz sie to trochę bardziej rozrosło( ͡° ͜ʖ ͡°) helikoptery, reklamy za 7 000 000 od Toscaniego, prywatne odrzutowce...
  • Odpowiedz