Aktywne Wpisy
przecietny_facet +48
Mój sąsiad zadzwonił po policję bo śmiałem wejść do windy z psem bez smyczy i kaganca xD Mój pies pomimo groźnego wyglądu jest największym słodziakiem na świecie ale do tego troglodyty nic nie docierało. #psy #nieruchomosci #sasiedzi
RandyBobandy +652
Pale marihuanę od prawie 1,5 roku regularnie codziennie, niedawno w końcu zrobiłam pauze, kilka dni, bo mój chlopak ktory sam chcial przestać, nagle chciał jechac kupić hasz. Zgodzilam się, mimo tego że od dziś do nastepnego piątku mamy 30€ na zycie. #!$%@? nie? No ale ok... jedziemy. Dojechaliśmy, kupiliśmy i nagle jakiś #!$%@? ścisk w gardle, duszno mi sie robi, no po prostu #!$%@? mnie wzięła, co my znowu #!$%@?..
Jestesmy za granicą od uwaga... 8 miesięcy i wszystko prawie od tego czasu #!$%@? na zioło. W coffie juz stale zamowienia mamy, ja jebe, zeby tak się zniszczyć i jeszcze o tym pisać, no #!$%@?.. #!$%@?.
Dodam w najlepszym? Najgorszym? wypadku, że mama zmarła mi w marcu, obiecalam ze zjade na pogrzeb a ja co zrobiłam?! Za pieniądz na wyjazd zjaralam się jak swinia. Przez miesiac nie miałam nawet w sobie poczucia winy, nic do mnie nie docieralo, ojciec mnie nienawidzi, mama zachorowała jak wyjezdzalam, ale #!$%@?. Przeciez mnie to nic nie obchodziło, tylko mój facet,moje oczko w głowie,które teraz nienawidzę od smierci mamy. Z jednej strony go kocham, z drugiej nienawidze, niemam nikogo doslownie #!$%@? nikogo oprocz jego,a i tak uwazam ze to co MY to jedno wielkie nic.. no ale jesteśmy razem 2 lata i dalej meczymy sie razem bo nikt nie chce byc sam. #!$%@? sobie zycie, zwiazek i niemam rodziny, wsparcia a sama sobie robię wiecej problemów niż dotychczas. Jestem za granicą, w Polsce nie mam nic, nikogo,tylko babcia która 12 maja ma wyniki czy ma raka piersi. Dodam ze mam dopiero 21 lat.
I mówcie co chciecie ale uważam że sporo tego syfu mam przez #!$%@? zioło, malo piłam prawie wcale, papierosów nie jaralam, (zaczęłam palic jak zmarla mi mama) a zioło bylo moim #!$%@? znakiem przewodnim od wrzesnia 2013r..
Jedynie co mi zostalo to bezsilność mojego niebieskiego który mnie kocha i niewiem jak on to znosi a ja dzien w dzien wyje w poduche i rzucam sie ze slowami ze go nienawidZę i wszystko przez niego.
Oto cala historia jak zielsko podzialalo na moją psyche, kiedy czlowiek nie ma umiaru w tym co robi i zostaje sam, doslownie #!$%@? sam i zaluje, ale co z tego,skoro juz jest za pozno na wszystko...
z takim nastawieniem to na pewno
@melisaa94: tak wygląda typowy polaczek w Holandi, dzięki, że mnie utwierdzasz w tym.
Komentarz usunięty przez autora
Tak jest, zwalaj winę na zielsko oraz swojego chłopaka przez swoją głupotę. Nikt cie do palenia nie zmusza. Jeśli jesteś podatna na używki to się za to nie bierzesz, proste. Wszystko w nadmiarze niszczy i doskonale powinnaś o tym wiedzieć, więc nie #!$%@? teraz jakie to zielsko nie jest złe, bo sama jesteś sobie winna.
@melisaa94: Gdybyś zamiast zioła wstawiła wódkę, to nie byłoby różnicy. Jeśli człowiek jest #!$%@?, to jest #!$%@? niezależnie od tego co bierze.
Komentarz usunięty przez autora
jeśli zielsko zrobiło ci takie spustoszenie w głowie to albo paliłaś pryskane gówno albo już wcześniej miałaś nasrane i nie powinnaś się za to brać
Komentarz usunięty przez autora