Wpis z mikrobloga

Mirki opowiem Wam przykre #truestory. Wynajmuje z moim #niebieskipasek mieszkanie na #psiepole , i ponad dwa miesiące temu siostra poprosiła mnie o kupno fotelika do samochodu dla dziecka, a to że był on w dużym i ciężkim kartonie żeby go nie targać za daleko mój chłopak zaparkował samochód na wjeździe pod blokiem. Po zjedzeniu szybkiego obiadu mój niebieskipasek poszedł przestawić samochód na parking... i wiecie Mirki co się okazało.. że zobaczył jak #polakcebulak z premedytacją RYSUJE AUTO OBCINACZKAMI DO PAZNOKCI. Stary pryk, pijaczek, lat prawie 60 porysował cały samochód, maskę, drzwi z obu stron i bagażnik. Kiedy facet usłyszał że go przyłapano zaczął uciekać, no a mój biedny #niebieskipasek za nim pobiegł. #policja w drodze, facet zmienia co chwile miejsce, nie chce się zatrzymać, panika. W końcu przyjeżdża policja, łapią się za głowę widząc samochód i zabierają delikwenta na policje. Tam zostaje spisane oświadczenie, i odebranie narzędzia przestępstwa które zostaje wysłane do ekspertyzy. Ale wiecie Mirki co jest najgorsze w tym? Ze minęły prawie trzy miesiące od incydentu, a tutaj ekspertyzy nie ma, facet podpity do niczego się nie przyznał powiedział że się tylko oparł, powiedział też że się nie zna na samochodach a z zawodu #mechanik, mieszka klatkę obok i siedzi teraz przed blokiem ze swoimi koleżkami i widzę go jak sobie spaceruje. Nie wiadomo czy #ekspertyza cokolwiek wykaże, znajomy mechanik wycenił szkodę na prawie 9 tysięcy, ciągle kredkujemy rysy żeby rdza się nie wdała bo rysy do blachy prawie, nic nie możemy zrobić z samochodem dopóki nie będzie wyniku ekspertyzy i wyceny, i najgorsze nie ma innych świadków niż mój chłopak więc czeka pewnie rozprawa sądowa (,)

#przestepczosc #bezradnosc #samochody ##!$%@?
  • 49
@ankalara: szczerze współczuję. najgorsze jest to, że to Polak Polakowi, człowiek człowiekowi, takie chamstwo zrobi. gdzie ludzie mają jakiekolwiek poczucie, nie wiem, empatii? Albo chociażby trochę wyobraźni...

Trzymam kciuki, żeby wszystko się udało!