Mirki opowiem Wam przykre #truestory. Wynajmuje z moim #niebieskipasek mieszkanie na #psiepole , i ponad dwa miesiące temu siostra poprosiła mnie o kupno fotelika do samochodu dla dziecka, a to że był on w dużym i ciężkim kartonie żeby go nie targać za daleko mój chłopak zaparkował samochód na wjeździe pod blokiem. Po zjedzeniu szybkiego obiadu mój niebieskipasek poszedł przestawić samochód na parking... i wiecie Mirki co się okazało.. że zobaczył