[goomowy]

Mircy pomyślałem, że będę wrzucał przepisy na ostre sosy pod tag #goomowesosy


Jak ktoś nie w temacie to paczajcie tu i tu

Zaczniemy od najmocniejszego czyli The Reaper (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

Składniki:
Habanero Red Savina (20szt) (u mnie wyszło 400g)
Marchewka (1duża)
Przecier pomidorowy 0,5-1L (zależy od gęstości)
Cebula (1 duża)
czosnek (3 ząbki)
Sok z połowy cytryny
Cukier (3 łyżki)
Miód (1 łyżka)
Sól (szczypta)
Ocet winny (malutko 30ml)
oregano
tymianek

1.Habanero kroimy na pół i wrzucamy do blendera (Usuwamy tylko ogonki, pestki i cała reszta zostają). Dolewamy 0,5 l przecieru i blendujemy.
2.Później smażymy cebulkę, czosnek i marchewkę pokrojone w kostkę na oliwie kilka minut. Dorzucamy to do blendera. Blendujemy wszystko razem.
3.Wlewamy do gara - dodajemy pozostałe 0,5 l przecieru (jeżeli zblendowany sos jest gęsty. Jeżeli nie to możemy dodać jeszcze przecieru, ale niewiele) oraz sok z cytryny, cukier, miód, sol, ocet, i zioła.
4.Mieszamy i gotujemy tak ok. 40 minut na wolnym ogniu, aż sos się zredukuje.
5.Później po ugotowaniu i osiągnięciu pożądanej konsystencji wlewamy do sitka umieszczonego na garnku i przecieramy, aby odseparować skórki i pestki. Po całej operacji suche resztki wywalamy...
6.Sosik jeszcze raz podgrzewamy i rozlewamy do wyparzonych słoików. Zakręcamy słoiki i odwracamy do góry dnem.
7.Czekamy, aż słoiczki wystygną i wstawiamy do lodówki.
8.Żremy ze łzami w oczach i drżymy na myśl o nadchodzącym posiedzeniu w toalecie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Sos jest BARDZO OSTRY! Ja swój określiłem na 100 000 SHU, ale zależy to od ostrości papryczek. Polecam użyć Habanero Red Savina - są mocniejsze niż pomarańczowe i mają zajebisty smak.

Smacznego!


#goomowesosy #chili #chilihead #papryczki #gotujzwykopem
A co mi tam, zawołam zainteresowanych ( ͡° ͜ʖ ͡°) @rolnik_z_klimontowa: @Linden: @Dr_Snaut: @piotras-85:

[Adams_GA]

@goomowy: pastaoostrymjedzeniu.txt

[H.....k]

@goomowy: Jak amator weźmie takie coś do mordy to co się może stać? Zemdleć można?

[goomowy]

@Adams_GA: ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[S.....e]

@goomowy: Obserwuje. Wrzuć przepis na coś tak ostrego, żeby paliło dwa razy.

[goomowy]

@Hulk: Nic Ci nie będzie :) Po prostu popiecze Cię gęba i tyle :) Ewentualnie zakaszlesz raz czy dwa i Ci łezka z oka poleci :)

@Saute: Mam w planach zrobić sos jeszcze ostrzejszy od tego. Ale jeżeli chcesz palący dwa razy to powyższy jak najbardziej zdaje egzamin ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wiem to z autopsji :P

[S.....e]

@goomowy: Będzie sranie szkłem?

[S.....a]

@goomowy: Masz może opracowane proporcje na mniejszą ilość, np na taki mały słoiczek ze 100 ml? :D

[v.....8]

Usuwamy tylko ogonki, pestki

@goomowy: Tym samym usuwasz to co najostrzejsze w tej papryce robiąc z niej pikantny przecier dla ciot, pozdrawiam :]

[goomowy]

@Saute: Ogień z doopy jak sie masz :P Rób, rób! Daj znać jak wyszło :)

@SuperPunia: Z tych składników wychodzi tak około 700 ml sosu. 100 ml to ciężko by było zrobić :) Weź sobie na pół składniki i będziesz miała jeden większy słoik :) Najwyżej kogoś poczęstujesz :)

[S.....a]

@goomowy: Porozlewam do mniejszych i będzie co dawać znajomym w prezencie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[goomowy]

@vviktor_88: Czytaj:

Usuwamy tylko ogonki, pestki i cała reszta zostają

Pestki i błony to jest to co najlepsze. Nie wywaliłbym ich nawet jakby mi kazali ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[goomowy]

@SuperPunia: Dobrze kombinujesz :)

[v.....8]

@goomowy: Zwracam honor! :)

[goomowy]

@vviktor_88: ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[goomowy]

@Hulk: @Saute: @SuperPunia: To jeszcze Wam powiem jedną rzecz... Sos piecze z lekkim opóźnieniem (za sprawą cukru i miodu). Jesz kęsa i czujesz pyszny słodki paprykowo-pomidorowy sosik. Ale po ok. 3-5 sekundach zaczyna się jazda :D

Po zjedzeniu kanapki z tym specyfikiem morda paliła mnie prawie pół godziny ( ͡º ͜ʖ͡º)

[S.....a]

@goomowy: O matko, to ja się trochę cykam ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[goomowy]

@SuperPunia: Nic się nie bój :) Od kapsaicyny jeszcze nikt nie umarł. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[D.....t]

@goomowy: Fajne hobby swoją drogą. Ciekawe czy z suszonymi pomidorami byłoby dobre. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[goomowy]

@Dr_Snaut: Eee tam hobby :) Po prostu lubię ostro zjeść :) Często mam zajawki na coś i pochłania mnie to doszczętnie. Ale ostre żarcie zawsze lubiłem. Zawsze kupowałem jakieś sosy, ale zawsze było mi albo mało ostrości, albo za dużo octu. No i niedawno wpadłem na pomysł robienia sosów samemu. I sądzę, że raczej z tego nie zrezygnuję. Tym bardziej, że dałem tych sosików spróbować znajomym - i już się zamówienia