Aktywne Wpisy
erebeuzet +65
Rozowa robi dzis imprezę urodzinową dla kolezanek. Ja ide z dziecmi w #!$%@? na noc. Jako alkoholikowi po odstawieniu widok ten spowodował u mnie mdłości.
#!$%@? jak ja moglem lac w siebie to ochydne gowno?
#alkoholizm
#!$%@? jak ja moglem lac w siebie to ochydne gowno?
#alkoholizm
Jaki macie stosunek do autostopowiczów?
Pytam, bo jestem osobą, która zawsze, jak widzi ludzi, machających na autostopa, to zawsze zabieram. Mam nawet praktykę, że jak minę autostopowicza, to specjalnie zawracam i zapraszam do auta. Nie wiem, lubię to robić, nigdy nie oceniam ludzi, jak książkę po okładce, po prostu zatrzymuję się i zabieram, bo wiem, że ja mógłbym być w takiej samej sytuacji, gdzie autobus mógł uciec, spóźnić się, albo po prostu
Pytam, bo jestem osobą, która zawsze, jak widzi ludzi, machających na autostopa, to zawsze zabieram. Mam nawet praktykę, że jak minę autostopowicza, to specjalnie zawracam i zapraszam do auta. Nie wiem, lubię to robić, nigdy nie oceniam ludzi, jak książkę po okładce, po prostu zatrzymuję się i zabieram, bo wiem, że ja mógłbym być w takiej samej sytuacji, gdzie autobus mógł uciec, spóźnić się, albo po prostu
Były to:
- wszechobecny rozpiździec rzeczy różowego. Po prostu #!$%@? wszędzie, zaczynając od skarpetek na podłodze, ciuchach na fotelu w liczbie #!$%@? milion pięćset,
- czepianie się o byle #!$%@? pierdoły
- masa uwagi, którą różowy Ci zabiera. A to pogadaj ze mną, a to zjedzmy kolację - ale sama już jej nie zrobi - tylko rób ją #!$%@? ze mną... Może to lepiej, bo potrafi przypalić garnek z wodą...
- życie seksualne pogorszyło się znacznie
- nie masz człowieku prywatności, czasu dla siebie, nigdy nie możesz się w pełni zrelaksować...
Piszę to, bo właśnie wyszła na imprezę jakiejś tam swojej koleżanki, więc stwierdziłem, że szybciutko lecę do sklepu i kupię sobie tak z trzy mocne piwa... Wracam do domu, patrzę #!$%@?, a ona w domu siedzi... Już mi zaczęła brzęczeć, że znów piję... A dlaczego wróciła? Bo nawet nie wiedziała gdzie idzie, a telefon się jej rozładował... #!$%@?, to ciągłe nieogarnięcie w takich oczywistych sprawach mnie tak #!$%@?, że zacząłem pijać ostatnio melisę...
Ostatecznie przed chwilą pojechała, a ja właśnie otworzyłem piwko, a zaraz odpalę papieroska. Liczę, że prędko nie wróci...
Więc jeszcze raz - jeśli się Wam marzy życie z dziewczyną, ale ona mówi, że nie może, bo np. nie chce przed ślubem albo starzy nie pozwalają albo cokolwiek innego, to cieszcie się! Nigdy #!$%@? więcej takich głupich numerów. Ale przynajmniej się czegoś nauczyłem...
#rozowepaski #logikarozowychpaskow
@nerwicaaa: Nic nie było planowane...
@seba_syn_zenona: i żyjcie w przeświadczeniu, że to jest związek idealny, a potem zamieszkajcie razem i przekonajcie się, że to jednak było błędne myślenie? Święty Tomasz widzi...
Komentarz usunięty przez autora
To się bardzo różni z kobiety na kobietę. Z człowieka na człowieka.
Tak, są #rozowepaski, które dla wielu będą popieprzone. Ba, może nawet dla wszystkich.
Ale są też takie, które doskonale potrafią zająć się sobą. Są konkretne i dotrzymują obietnic. Czy wręcz: gotują i sprzątają częściej niż my, mimo że my się nie oszczędzamy, a one przy tym wszystkim również pracują zawodowo.
Najwyraźniej, nie dobraliście się charakterami. To, co
Choć szczerze nie widzę w moim różowym nic kreatywnego.
To tylko nazwa, etykietka. Inne etykietki to np. kolory. Ten akurat jest żółty.
Ale może się mylę. Może ma inny charakter i jest po prostu bałaganiarą. A jak u niej jest z nawiązywaniem kontaktów międzyludzkich? Ekstrawertyczka czy introwertyczka? Jak z trwałością postanowień -- wytrwa, czy ciągle nowe pomysły i wymysły?
To obie te odpowiedzi PRZECZĄ kreatywnemu typowi osobowości...
@seba_syn_zenona: a widzisz. Bo taktycznie trzeba powtarzać wcześniej setki razy że facet musi mieć swoją jaskinię do której lubi uciec i posiedzieć. Lub też jak czasem strzeli focha to nie jest to taki foch jak u niej po prostu musi zbiec do jaskini bunkrować czas jakiś a potem wychodzi rozpromieniony. Może podrzuć jej jedną z oklepanych