Wpis z mikrobloga

Dobra, czas na opisanie dnia pracy, ale najpierw powiem, że kręgosłup boli i do tego mam twarz oraz ręce spalone.
Dobra, a co do dnia to było tak o 5 pobudka, by na 6 być w robocie, #!$%@?, że mam z max 2 km do niej, więc rowerem można zajechać w 10 - 20 minut, ale ojciec się uparł, że szybki wyjazd, więc o 5:30 wyjechałem, zajechałem usiadłem sobie w stołówce, kawa, cukier i śmietana na koszt pracodawcy, więc nie jest źle. Po 6 zacząłem robotę o 9 przerwa(Zbierałem szaragi) potem przerwa o 13, bo skończyliśmy szparagi zbierać. Pół godziny na odpoczynek i potem kolejny #!$%@?, najpierw wysłali mnie na rabarbar, ale po 20 minutach wezwano mnie na sortownie i sortowałem szparagi, znaczy wykładałem z pojemnika na linię, ta robota szybko poszła, więc po 14, dwadzieścia minut przerwy i potem zapierdzielałem przy nakładaniu folii na kopce, całkowitą robotę skończyłem o 17:30, więc prawie 12 godzin robiłem.
Profit? 70 euro. Robota jest 7 razy w tygodniu, więc jeśli utrzymam formę, to na koniec miesiąca zarobię ponad 2 tysiące euro.
Jestem ciekaw jak jutro rano będę się czuł, pewnie skóra będzie piekła, a co do kręgosłupa pewnie będzie #!$%@?ł, ale nie powstrzyma mnie to przed robotą, bo nie mam zamiaru się poddawać, to tylko miesiąc, więc źle nie będzie.
#hacerzagranico #emigracja #pracbaza

PS Jeśli nie da się tego za bardzo czytać, to dajcie znać i skrobnę od nowa, gdy uzbieram siły.
  • 44
@hacerking: a będziesz tylko miesiąc bo na tyle jest roboty czy po prostu masz inne plany ? Właśnie szukam jakiejś sezonowej roboty żeby wyjechać z moim #rozowypasek i trochę zarobic na rozkręcenie interesu w pl. Fakt, firm załatwiających jest dużo ale jednak po znajomości to zawsze inaczej, mniejsza szansa że trafi się na oszusta
@grucha383: Na miesiąc tylko, bo mam plan przeprowadzić się do Poznania i tam szukać pracy dla osoby niepełnosprawnej, tak by chociaż głupie 1800 wyciągnąć.
@onkel: Za domek jest opłata 50 - 60 euro, a jako, że mieszkam z ojcem to chyba na pół pójdzie ona.
@Paluszek_rybny: wiesz jak czas szybko leci o 5 godzinie wstajesz ,6 godzina robota, 18vodzina fajrant ,zakupy (mala lodowka na 5 osob) jedzenie 20.00 ..21..22 godzina w lozku,byli tacy co od 18 do 22 godziny,6 browarów obalili..
Mielismy od czasu do czasu niedziele wolną.
Trzy miesiące tak robilem