Wpis z mikrobloga

Czy są tu rodzice, którzy nie chrzcili swoich dzieci? Ja swojego dziecka chrzcić nie zamierzam i już się nasłuchałam...i to jeszcze nie od rodziców/teściów tylko od znajomych. Argumenty są naprawdę powalające. Wszyscy chodzą do Kościoła od święta albo wcale, ale ochrzczą: bo "potem będzie mu trudniej w zyciu", bo "nie weźmie ślubu", bo co będzie robiło w przedszkolu na religii", bo "będzie mu przykro jak inne dzieci będą miały komunię" i mój ulubiony "chrzciny i komunia to jednak konkretny zastrzyk gotówki od babć." ( ͡ ͜ʖ ͡) Super argumenty, jeszcze bardziej zniechęcają mnie od tej hipokryzji jaką jest religia. Na moje stwierdzenie, że nie skoro nie wierzę, to nie będę odpier..ć szopki jakoś nabierali wody w usta.
A co gadali Wam? Rodzice się jeszcze do Was odzywają?

#religia #dziecko #logikapseudokatolika
  • 11
@veryberry: nie byłam chrzczona:D bom nie katoliczka (dziecka też nie chrzciłam). Ale mogę się odnieść do części wątpliwości:D
Nie było mi przykro, jak dzieci miały komunię, bo rodzice mniej więcej w tym czasie kupili mi rower, więc załagodzili to, że inne dzieci coś dostają, a ja nie.
W czasie religii bawiłam się sama. W szkole zaś spędzałam czas w bibliotece. Często religia była też ostatnią lub pierwszą lekcją, więc nie było
@surge: Uważam, że mądry rodzic mądremu dziecku może to tak wytłumaczyć, że mu żal nie będzie.
Bo niby czego ma być żal - prezentów? Mogę dać bez okazji. Imprezy? Zorganizuję jakąś wycieczkę i też będzie spoko, bo nikt żeby te prezenty i wycieczkę dostać nie będzie wymagał nauczenia się paciorków, przykazań i spowiadania się obcej osobie, co zrobiło nie tak.