Aktywne Wpisy
elektryk91 +240
Rekordzista wrócił wczoraj na Ziemię. Frank Rubio spędzając na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej 371 dni stał się bohaterem najdłuższego w historii trwającego nieprzerwanie pobytu obywatela USA w kosmosie. Dłużej na orbicie przebywali jedynie dwaj przedstawiciele Rosji.
Rubio początkowo miał odbyć jedną standardową zmianę na ISS, czyli około pół roku. Jednak wskutek późniejszej awarii statku Sojuz MS-22, którym Amerykanin dotarł na stację, jego misja została wydłużona. Astronauta NASA wrócił na powierzchnię Sojuzem MS-23
Rubio początkowo miał odbyć jedną standardową zmianę na ISS, czyli około pół roku. Jednak wskutek późniejszej awarii statku Sojuz MS-22, którym Amerykanin dotarł na stację, jego misja została wydłużona. Astronauta NASA wrócił na powierzchnię Sojuzem MS-23
Cauliflower +459
Czy kiełbasa wołowo-wieprzowa z dużą ilością czosnku i pasty z papryki, wędzona 2,5 h w zrębce olchowej może plusika?
#wedzenie #domowewedliny #jedzenie #chwalesie
#wedzenie #domowewedliny #jedzenie #chwalesie
Pozostańmy dalej w XXII wieku (swoją drogą chyba bardziej rozwinę ten okres, tyle ciekawych pomyslów można pod niego podpiąć), gdzie ludzkość rozwinęla się do powiedzmy cywilizacji I typu w skali Kardaszewa (http://pl.wikipedia.org/wiki/Skala_Kardaszewa). Zalóżmy, że hmm... powiedzmy Stany Zjednoczone chyba będą mialy tutaj lepsze zaplecze, w każdym razie zalóżmy, że jedno USA jest w stanie wojny z innymi krajami, niech będzie z Rosją i Chinami, a co tam ;) Żeby zdobyć przewagę nad wrogiem armia USA postanawia stworzyć nowego typu broń masowego rażenia, a dokladniej satelitę bojowego zdolnego razić cele w dowolnym miejscu na Ziemi powiedzmy za pomocą eksperymentalnego dziala energetycznego.
I tutaj #pytanie do was:
1) Czy możliwe byloby skonstruowanie takiej broni? Nie chodzi mi o pociski jądrowe zrzucane z orbity czy inną broń rakietową, ale konkretnie o samo dzialo energetyczne.
2) Jakie problemy techniczne moglyby pojawić się podczas konstruowania tego typu satelity, oraz podczas jego późniejszej eksploatacji?
2) Jaki bylby wedlug was koszt wyniesienia takiego satelity w dzisiejszych realiach?
A w XXII wieku (powiedzmy ludzkość odeszla już od klasycznych silników rakietowych, bardziej teraz stosuje nowe rodzaje napędu, jak potężne silniki energetyczne lub atomowe odpalane na wyludnionych poligonach atomowych)?
3) Jakie szkody może spowodować użycie takiej broni, chodzi mi o pole rażenia i skuteczność takiego satelity wedlug was.
Jak zwykle czekam na wasze odpowiedzi :)
#nauka oraz też #fizyka #scifi
@dragon240994: Czego?
Równie dobrze możesz pytać nas co było przed Wielkim Wybuchem, chociaż sądzę, że przypadku Teorii Wielkiego wybuchu nasze rozważania będą miały więcej sensu i mogą być bliższe prawdy.
Sądzisz, że
@dragon240994: Chmury mogą być poważną przeszkodą. Wiązka z takiego "działa" ma duże skupienie energii. Natrafiając na parę wodną chmury zamienia ją miejscowo w plazmę (kula lub sznur ?) i cała energia pójdzie w zasilanie/ pompowanie takiej "kulki plazmowej", a wiązka w niej utknie i nie pójdzie dalej
Równie dobrze możesz pytać nas co było przed Wielkim Wybuchem, chociaż sądzę, że przypadku Teorii Wielkiego wybuchu nasze rozważania będą miały więcej sensu i mogą być bliższe prawdy.
Bez przesady, chodzi mi tylko o to co inni myślą na ten temat, zwykle fantazjowanie, może pojawi się też coś ciekawego z #nauka Nie mam tutaj na celu pytać o naturę wszechświata ;) Chodzi o przemyślenia
Tutaj nie ma pola popisu do odpowiedzi. Pytasz wprost o cenę. Wątpię by na mirko był ktoś kto ogarnia kosztorysowanie wynoszenia w kosmos urządzeń wielkogabarytowych.
Jedyne co można napisać, to to, że koszt z byłby zależny od masy takiego działa i jego rozmiarów.
Trudno na nie odpowiedzieć jeżeli takiego działa nie ma i nikt z nas nie ma
Czemu chcecie go wynosić w całości? Prostszym rozwiązaniem będzie złożyć go z fragmentów już na orbicie.
Ja tu widzę jeszcze jeden problem. Takie działo byłoby bardzo wrażliwe na atak/uszkodzenie. Zmontowanie go na orbicie + zmontowanie źródła zasilania trwałoby pewnie dłużej niż opracowanie/przystosowanie jakiejś broni w celu zniszczenia tego działa. Priorytetem byłoby zapewnienie mu ochrony przed atakami z Ziemi.
Zasilanie będzie poważnym problemem. Pierwsze co przychodzi na myśl
Broń energetyczna raczej odpada w atmosferze na takich dystansach i przy obecnych możliwościach zasilania satelitów, ale przychodzi mi do głowy alternatywa żywcem wyjęta z filmów o agencie 007 ;-)
Dokładnie to ogromne zwierciadło odbijające i skupiające promienie słoneczne dokładnie na celu. Ale ono też by musiało mieć chore rozmiary, zmienną krzywiznę i składać się np. z obrotowych segmentów, aby mieć możliwość jego "wyłączenia" oraz naprowadzania na cel za pomocą wiązki