Wpis z mikrobloga

Mirki mam straszny problem ;(
Chciałbym się zapisać na siłownie ale tak się wstydze, że nie wiem ;(
Boje się, że pójdę i nie będę umiał obsługiwać tego całego sprzętu, że te wszystkie koksy co tam są będą się ze mnie nabijać itp.

Jaki był wasz pierwszy raz? Też mieliście takie obawy? i czy są one bezpodstawne?

#mikrokoksy #silownia
  • 74
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@Mr_Przemyslaw: nic się nie bój, koksy to wbrew pozorom bardzo mili goście i zobaczysz, że Ci chętnie pomogą.
Kiedyś na siłowni w moim mieście był taki zwyczaj, że każdy witał się ze wszystkimi obecnymi (conajmniej ponad 40 osób na pewno). Bierz dupę w troki i idź :)
  • Odpowiedz
@Mr_Przemyslaw: Po prostu przyszedłem i bez żadnego stresu zapytałem się kogoś z obsługi, jak używa się sprzętu, jakie ćwiczenia mógłbym wykonywać, etc. Potem zapisałem się na treningi personalne, miałem ułożony trening i na bieżąco instruktaż. Dalej mi sporo brakuje do takiej formy, jaką chciałbym mieć, ale jest już dobrze, bo umiem obsługiwać maszyny, sprzęty, znam ćwiczenia, wiem, które ćwiczenia eksploatują konkretne partie mięśniowe, mam plan treningowy, wiem, jak należy się
  • Odpowiedz
@Mr_Przemyslaw: Byłem ostatnio pierwszy raz na siłowni, wychodzę z szatni taki zdezorientowany patrzę tak i podchodzi do mnie gościu idąc do szatni i zagaduje:
"- Pierwszy raz co?
- Tak, skąd pan wie?
- Widać po przestraszonym wzroku, pomóc Ci coś
- no tak trochę nie wiem od czego zacząć
*krótki dialog opisując co chce jak chce i potem gościu
  • Odpowiedz
@Mr_Przemyslaw: To ja ci dam radę musisz od razu pokazać kto rządzi. Jak wejdziesz do szatni powiedź: "Dawaj szluga dla pasera, bo Cię paser sponiewiera" i wtedy wszyscy będą Ci posłuszni.
*
Jak usłyszał tak zrobił.
Wchodząc do celi powiedział "Dawaj szluga dla pasera, bo Cię paser sponiewiera".
Chwila niepewności, ale już za chwilę wyciągają się ku niemu łapska z papierosami.
Tylko jedna skulona osoba w kącie
  • Odpowiedz
@Mr_Przemyslaw: hahah też tak mam, że nowe miejsca mega mnie paraliżują i nie potrafię tego zmienić pomimo, że za każdym razem - już po fakcie - śmieje się sam z siebie że przecież nigdy nie dzieje się nic strasznego :D
  • Odpowiedz