Wpis z mikrobloga

@MsFreud: Może troche źle się wyraziłem z ta obsługą. Chodziło mi o to, że przychodzi sobie zwykły suchoklates z ulicy na siłownie i nie wie co z czym i jak, wszystkie koksy się z niego nabijają tak, że ten ze stresu dostaje sraczki...

Taką mam wypaczoną wizję siłowni ;(
@Mr_Przemyslaw: chyba żartujesz :) nic takiego nie będzie miało miejsca, rly.
Mówię Ci, uderz do trenera i spytaj, jak i co masz ćwiczyć... jak obsłużyć, ile czasu i ile powtórzeń na czym itp. On Ci wszystko wyjaśni.
Poza tym koksy mogą być pomocne. Spytasz jakiegoś, to od razu się poczuje mile połechtany, że jest specem od ciężarków :D
@Mr_Przemyslaw: Jeśli jest to mała siłownia to idź i przywitaj się ze wszysktimi, to bardzo ważne. Ogarnij wiedzę na temat treningu FBW, najlepszy na początek. Zacznij trening, a w przypadku gdy czegoś nie będziesz pewny, nie będziesz wiedział jak użyć sztangi, czy jak poprawnie wykonać ćwiczenie, podejdź do dobrze zbudowanego koksa i zapytaj o radę. To dla nas zajebiste jak ktoś podchodzi i pyta o pomoc, poważnie :D W przypadku dużej
@Mr_Przemyslaw: Ja tak mam z basenem, bo np. uwielbiam pływać, ale pływanie wg zasad jest dla mnie męczące i nudne, dlatego pływam jak mi się podoba i mam wrażenie, że chociażby ratownicy sobie myślą "OBOŻE JAK ONA PŁYWA PRZECIE ZARA SIĘ UTOPI ALE CIAMAJDA HHEHE" albo ludzie płynący na tym samym torze "ALE ONA SIE WLECZE CO ONA TU ROBI" i dlatego ciężko mi się zebrać, żeby iść na basen, ale
@MsFreud: @Donk_von_Fisher: @Vatras14: @gaska: @zly_wieczor: @sidius: @LQQK: @2Mhz_4Kb: @md23: @Masterczulki: @calaprawdaprostowoczy: @yggdrasill: @karolzzr:

Dzięki za odpowiedzi ;) Czyli zbierając wszystko do kupy, moja wizja siłowni jest mocno wypaczona, ludzie tam są pomocni i życzliwi i nie ma się czym przejmować.

No niestety jestem taką osobą która ma z tym poważny problem, jakieś nowe miejsce, nowe doświadczenie to wielki stres
@tytanowy-janusz: 180cm wzrostu, 83 kg wagi, chciałbym się pożegnać z tłuszczem i się wyrzeźbić jakoś ładnie ( nie chce być wielki :D )

Jak jest pogoda to staram się jeździć na rowerze, dystanse w okolicach 40 km (chociaż teraz nie ma pogody...)
No i czasem ale niestety rzadko, biegam.
Jak na razie zszedłem z 89kg na 83kg
Mój pierwszy raz ( ͡° ͜ʖ ͡°) był dwa lata temu, ku mojemu zdziwieniu, te koksy są najbardziej pomocni, wszystkiego sami z siebie mnie nauczyili, jak coś robiłem źle, to od razu podchodzili i tłumaczyli.
Do dzisiaj pamiętam, jak taki wielki typ, uczył mnie wiosłowania sztangą,plecy muszą być odpowiednio ułozone, a za każdym razem jak zle je ułozyłem, to soczyście mnie uderzał w prostowniki xD. Najlepiej iść na
ale pływanie wg zasad jest dla mnie męczące i nudne

albo ludzie płynący na tym samym torze "ALE ONA SIE WLECZE CO ONA TU ROBI" i dlatego ciężko mi się zebrać, żeby iść na basen,

@babcia_w_kapciach: Gdybyś trzymała się zasad, to byś zrozumiała który tor jest do szybkiego pływania, a który nie, i byś nie wkurzała pływających szybko.

ludzie tak naprawdę interesują się sobą i mają w dupie to co robisz