[longfinger1]

Witam serdecznie #mikrokoksy #silownia a przede wszystkim #dieta
Zastanawiam się nad przejściem z mojej wiecznej redukcji na masę. BF ok. 12%, wiek 19 lat, wzrost 180cm, waga 79 kg. Daje nam to ok. 9,5 kg tkanki tłuszczowej. Stąd kilka pytań do co bardziej ogarniętych w temacie
1. W mojej sytuacji przeszlibyście już na masę? Myślę, że wyglądam nieźle, ale może być też lepiej, jestem endo, stąd ciężko mi było uzyskać obecną sylwetkę. Zastanawiam się, czy zbudowanie mięśni nie ułatwi mi w późniejszym okresie zredukowania poniżej tych przeklętych 9,5 kg smalcu, bo jest to ilość, na której zatrzymałem się od ok. miesiąca.
2. Jeśli masować, to jak uniknąć szybkiego zalania się tłuszczem? Stosował ktoś reverse diet? Działa? Dodam tylko, że aeroby mi nie straszne, bardzo lubię biegać, co może mnie wspomóc
3. W nawiązaniu do aerobów - czy Wam na masie spada bardzo kondycja i ogólna sprawność? Mam na myśli nie siłę, bo ta zapewne idzie w górę, ale takie kwestie jak zwinność, szybkość i właśnie kondycha

Z góry dzięki za odpowiedzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[DamnumEmergens]

@longfinger1: 1. To zależy tylko od Ciebie i tego, jak się czujesz ze swoją sylwetką i jakie masz cele. Ja bym już przeszedł.
2. +200 - 300 kcal do zapotrzebowania i powinno być ok. Obserwuj swoje ciało i jeżeli będziesz się zbyt szybko zalewał/masa nie będzie szła w górę, to dostosuj odpowiednio dietę.
3. Wcale mi nie spada, wprost przeciwnie, ale ja na masie też robię aeroby i nie #!$%@? 4500

[Paladyn_lvl80]

@longfinger1: Warto zrobić reverse np. +100kcal co tydzień - organizm lepiej zareaguje niż przy wrzuceniu kilkuset kcal z dnia na dzień. Szczególnie jak jesteś endo

[pokey]

@longfinger1: 1. Tak
2. Stopniowe dodawanie kalorii. Tylko nie popadaj w paranoję, zawsze się coś tam przylejsze.
3. Nie spada, ale raz czy dwa razy w tygodniu wskakuje na bieżnie na kilkanaście minut.