Wpis z mikrobloga

Siemanko wszystkim. Wrzucam zdjęcie "winogrona". Historia tu (zdarzyło się w piątek):

Bądź mną:

1) Wyjedź za chlebem do Norwegii.
2) Pomóż Niemieckiej staruszce (też na emigracji) w remoncie domu.
3) Zaprzyjaźnij się z nią i jej kotami.
4) Pozwól się jej karmić (kawka, ciastka, owoce, czasem pizza).
5) Przechodząc przez kuchnię zauważ, że na ziemi leży kulka winogronu.
6) Podnieś go w celem wyrzucenia (babuszka nie zauważy i rozdepcze).
7) Po drodze do śmietnika zorientuj się, że nie było w tym tygodniu winogrona na "pauzie".
8) Przyjrzyj się kulce.
9) Zauważ, że ma malusieńkie, czarne, pazurkowate nóżki.
10) Zrozum, że trzymasz w palcach największego i najbardziej opitego kleszcza jakiego w życiu widziałeś!!!!
11) Zaklnij jak tylko potrafisz i pozwól dreszczom obrzydzenia biegać po plecach w górę i w dół.
12) Wrzuć "winogron" do kubka na stole i poleć po telefon żeby zrobić zdjęcie i wrzucić na #smiesznypiesek zanim #killithwithfire
13) W kuchni zastań Niemkę (przyszła bo usłyszała twoje słowiańskie K#@$AAAA!!!)
14) Nie przyznawaj się, że wrzuciłeś Aliena do kubka i zajmij się przykręcaniem listwy i pogaduszkami.
15) Zapomnij o Obcym.
16) Przypomnij sobie teraz.
17) Napisz o tym na Mikro.
18) Módl się żeby Niemka kleszcza nie wypiła to wrzucisz fotkę, bo #ludzienieuwierza.

#oswiadczeniezdupy #oswiadczenie #wtf #natura #heheszki #nocnazmiana #emigracja #norwegia ##!$%@? #truestory

a fotka tu:

Od razu mówię, że rano zastałem zdrową Niemkę i jeszcze żywego Obcego. Jak ktoś nie lubi oglądać kleszczy to niech nie ogląda tego zdjęcia :p

@WujekSkip @8_in @rafmen @Mamuts @tomekwl3 @julie_juls @Aerdyn @krzynek @Zaff @stronzo @kamdzowa @ejmiejmi @sergiuszn @analnyterrorysta @robert919 @Matos1234 @MalaHelenka @bercik999 @aerosheff @platkiowsiane @krysc4d @beft @fidd @karmelkowa @MaTTiQ @Zashi @alyaoo @JaTuTylkoNaMoment @Karolynn @cardune
Pobierz
źródło: comment_PpgwSyT6JFMCI5C6EFth6ggL7ZStqBxh.jpg
  • 36
@golaid44: Muszę jeszcze dodać, że był lekko wychudzony. Nie znam się na kleszczym metabolizmie i nie wiem czy to z głodu czy z rozpaczy ale przez weekend lekko się zmarszczył. W piątek wydawał się cały soczysty a tu na fotce widać że go trochę "wklęsło" :) Acha, no i tu ładnie nóżki widać, czego jak sobie spacerował po kuchni nie było widać. :p
@udgz: heh.. nie bardzo. Sam się zdziwiłem, myślałem że będzie wielka kałuża czerwonej kociej juchy ale widocznie kleszcz to nie komar. W środku krew była czarna i przypominała bardziej plastelinę niż kroplę.