Wpis z mikrobloga

Protip dla #januszewojny #!$%@?ący się przed #mobilizacja z okazji #wojna . Jeżeli nie chcecie umierać za banderowców z #ukraina , ale jednocześnie nie chcecie #!$%@?ć za granicę, to możecie zostać... Jehowymi ( ͡° ͜ʖ ͡°). To pacyfiści, w Niemczech hitlerowskich byli zresztą z tego powodu prześladowani i zamykani w obozach, choć nie byli tak źle traktowani jak reszta i mieli proste wyjście na... Wyjście :-), przestać być Jehowymi. Nie wiem jak z innymi wyznaniami, może ktoś spod #wiara podpowie, które mają uznany światopoglądowy pacyfizm w naszej Bolandzie (buddyzm?), ale co do #jehowi to jestem pewien, no i nie jest to żadna egzotyka, a całkiem liczny ruch u nas.

Mój stosunek do ewentualnego konfliktu jest bardzo prosty - jeżeli będzie zagrożony nasz kraj, jeżeli obce i niezaproszone wojska tu wejdą to się sam na ochotnika zgłoszę, ale za czcicieli UPA, w których większość naszych polityków jest zakochana umierać nie mam zamiaru. Niech gino i mam nadzieję, że Bul-Komorowski wybory przerżnie, a wygra ktoś z bardziej rozsądnym podejściem do tematu Ukrainy, a on co najwyżej zostanie prezesem tego funduszu co dla Ukrainy nakręca...
To by było na tyle, over and out.
  • 11
@FrasierCrane: Przeczytałem pierwsze zdanie i już wiedziałem że mam do czynienia z cudem, że taki ćwierć-debil w ogóle umie pisać, niesłychane. Posłuchaj mnie mały pokurczu, znajdź teraz pierwszą lepszą książkę o historii Polski, ważne żeby była ciężka, sprawdź od jakiej daty mówimy o państwie Polskim, zamknij książkę i #!$%@? się w łeb. Teraz znajdź inną książkę z historią do 1990 i sprawdź rolę Kościoła w obalaniu komuny.
Mało faktów ale dla
@bluehawaii91: Możesz walczyć na różne sposoby z różnych miejsc, możesz być nowym J. Nowakiem-Jeziorańskim, (obyś nie musiał), ale pamiętaj o fundamentach polskości i jeżeli ktoś ma takie podejście jak FrasierCrane, bo Ruski tupnął butem, to jest bezużyteczny, jeżeli on dziś widzi największe zagrożenie w "banderowcach" to nie potrafi odnaleźć się z rzeczywistości, co dopiero w czasie wojny gdy morale byłoby podkopywane przez wroga na wszelkie możliwe sposoby. Żołnierz to nie polityk,
Dla tych, którzy myślą, że jak zacznie się u nas wojna to wyjadą, bo ważniejsze jest moje życie i mojej rodziny niż los ojczyzny. Otóż nie, moi drodzy - takiej możliwości nie będzie. Po prostu granice zostaną zamknięte i nie będziesz mógł pojechać do Anglii na zmywak czy do Francji na poziomki, bo będziesz zmuszony zostać w kraju i zmierzyć się z agresorem.