Wpis z mikrobloga

@Pyrakus: Trudno polecić, bo każdy ma inny gust. Ja np. nie znoszę słodkich win, za półsłodkimi też nie przepadam, najchętniej piję półwytrawne. Miody też masz różne, czwórniak, trójniak, dwójniak... półtoraka nie piłem.
Trzeba metodą prób i błędów. Ja bym zaczął od jakiegoś tańszego trójniaka. Jak Ci podejdzie, to nie ma co przepłacać. A na jakąś większą okazję się szarpnij na coś lepszego.