Wpis z mikrobloga

#studbaza #truestory #programowanie #jquery #niepelnosprawnosc

Mirki, co to się #!$%@?ło to ja nie...

Na studiach na jednym przedmiocie prowadzącym jest niewidomy. Wiadomo, tolerancja itd. niech będzie. Dopóki prowadził tylko wykłady (Java EE) to jeszcze jakoś uszło (po prostu czytał, straszne nudy, więc się nie chodziło i uczyło samemu).

Ale w tym semestrze prowadzi jeszcze laboratoria. Zajęcia z HTML, CSS, JavaScript i jQuery. No jak niewidomy może uczyć CSS-a???!!!

Wiecie jak?

CSS - wrzucał screena z gotowej strony (swoją drogą do połowy uciętego), 3 strony ściany tekstu jakie właściwości należy napisać w CSS i rób. Oczywiście nie działało to jak powinno. I nie wiadomo jak będzie sprawdzał (zadania wysyłamy na emaila). Czy to co jest w kodzie czy to jaki powstał rzeczywisty wygląd (no bo jak by sprawdził). Więc nie wiadomo czy dostosować się do screena czy do instrukcji jak ma być napisany kod. To że w zadaniach były jakieś bezsensy (zmieniane rozmiaru fontów na większe a potem w innych selektorach na takie same i tak kilka razy, w efekcie kod nie robił nic; albo biały tekst na białym tle, albo elementy strony różniące się od siebie 2 punktami w RGB tzn. dwa prawie takie same odcienie kolorów - trudno sprawdzić czy ma się to dobrze zrobione).

JavaScript - no tu to po prostu wkleja kilka stron z kodem, każe go przepisać i jakieś zadania na podstawie tych przykładów. Po za bezsensem przepisywania jeszcze jakoś uszło (da się sprawdzić po prostu wynik funkcji).

jQuery - tak samo screeny z kodem do przepisania i na podstawie tych przykładów zadania. Ale wiecie co? Każdego przykładu jest tylko połowa! Ta część gdzie jest najważniejszy kod jest ucięta (a został ten mało ważny z HTML-em). I jak teraz zrobić zadania na podstawie przykładów?

Coś we mnie właśnie pękło...

  • 21
  • Odpowiedz