Wpis z mikrobloga

Siedze sobie na dworcu w Krakowie, co za marny poczatek dnia... Wstalem spozniony, 65km do #krakow w trybie #kubicawygrywajacyoes, dojechalem, znalazlem parkomat, oczywiscie #!$%@?- zaplac 30zl za caly dzien drobnymi... 3 sklepy, kiosk, "paaaanie idz pan w #!$%@?". Dopiero taksowkarze poratowali i rozmienili. Spoznilem sie 7min na autobus do Warszawy...
No to pociag awaryjnie. #!$%@? 150 zl, smutnazaba.jpg... Ale udalo sie zalatwic tlk z godzinnym czekaniem we Wloszczowej.
Dajcie ze trzy plusy bo mam dzisiaj mega wazne spotkanie w stolicy :-((( #oswiadczenie #smuteczek #smutnytag
  • 34
  • Odpowiedz
@gabrally: może w drugą stronę spróbuj Lux Express,reklamują się że szybko i wygodnie,a polskiego busa nie było że tak musisz się tymi pociągami?Powodzenia w warszawce ;)
  • Odpowiedz
  • 0
@Aga_Be: chcialem kupic u nich w obie strony, ale nie dzialal im system platnosci wiec olalem. Mialem kupiony na rano bilet na polskibus, ale przepadl...
Nie dziekuje
  • Odpowiedz
@gabrally: zaspałem na samolot z Moskwy do Wawy bo chlałem ruską wódę do 5 rano i nie usłyszałem budzika, zapłaciłem 500 zł za przeniesienie lotu, spędziłem 5 godzin na lotnisku na kacu jak #!$%@?, mało tego, na Sheremetievo nie sprzedają fajek... żebrałem rosjan o papierosy wyglądałem na menela w garniaku...
profit #!$%@?...
  • Odpowiedz
dojechalem, znalazlem parkomat, oczywiscie #!$%@?- zaplac 30zl za caly dzien drobnymi...


@gabrally: To już nie lepiej było po prostu na parkingu na dworcu zaparkować? Max. opłata dzienna 50zł, a pewnie byś do takiej nie dobił...
  • Odpowiedz