Wpis z mikrobloga

@CichyGlosZTyluGlowy: javy się nie tykam, więc nie pomogę. Widzę, że się trochę poprawiło, ale co wy wszyscy macie (ludkowie od javy) z nazewnictwem....

Może w ogóle nazywajcie metody całymi zdaniami :P Chyba właśnie przez to nie lubię tego języka ... Sorki, tak chciałem się wyżalić, bo w sumie ostatnio myślałem nawet nad bliższym poznaniem wroga :)

eg. convertFloatCoordsToByteArray() :)
@CichyGlosZTyluGlowy: i już Ci się udziela :) Ale tak serio: zawsze kojażyłem javę z "foolThatIsAnAwesomeMethodWhichCanBeUsedToAddOneAwesomeCypherToYourVariableBitch()" :)

może mylnie, ale co zobaczę kod to zawsze zamiast arr musi być pełne array, zamiast res to response a z tego co wiem żadne ide (może poza inteli) za dobrze nie podpowiada :) Mam jakąś awersję m.in. przez to :)
@npsr:
80% czasu pracy z kodem polega na czytaniu, a nie pisaniu. Dobre nazwy metod to podstawa wydajnej pracy i uchronienia siebie od wielu godzin wyzwisk i przekleństw. Przy czym dobre znaczy tak zwięzłe, jak się da, ale oddające cel i funkcjonalność. Więc gdybym zobaczył nazwę z Twojego komentarza powyżej, zmieniłbym ją natychmiast, ale już convertFloatCoordsToByteArray() to nazwa, której sam bym użył. Na pewno jest lepsza, niż convFlCoord2BArr().

Więc odpowiadając
@nachteil: nie bol dupy a ciekawosc:p da sie nazywac krotko i zwiezle a za reszte odpowiadaja doc blocki, ktore kazde sensowne ide bieze pod uwage. nie hejtuje, tylko pytam bo zauwazylem, ze glownie java ma taka przypadlosc :)