Wpis z mikrobloga

1.Pójdź do Kaufa na tydzień azjatycki
2.Kupuj rzeczy na obiad
3.Przy ketchupach znajdź sos chilli w promocji
4.Pomyśl #cebuladeals
5.Dodaj troche do sosu
6.Spróbuj i stwierdź że nieostre
8.Dodaj jeszcze więcej
9.Zajarany zacznij zajadać ze smakiem( ͡ ͜ʖ ͡)
9.Po 5 minutach wypij 2 l wody i poć sie jak dziki guziec
7.Oczekuj na wieczorną egzekucje w toalecie


#nienawiscdochilli #pdk
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Kolgarol: Woda nic nie daje, a nawet pogarsza sytuację. Za ostrość większości rzeczy odpowiada kapsaicyna, która (tak samo jak jej pochodne) rozpuszcza się w tłuszczach( i alkoholu - mało przydatne podczas jedzenia). Woda zmyje Ci w języka, gardła i tym podobnych wszystkie inne rzeczy z wyjątkiem kapsaicyny, a więc uczucie ostrości wzmaga się. Poleca się popijanie jakimś nabiałem z tłuszczem, np. kefirem albo jogurtem. No chyba, że chcesz zwalczać ostrość
  • Odpowiedz