Wpis z mikrobloga

@Basileus: @Sir_Well_Endowed: Tak, jestem zwolennikiem bo zazwyczaj dzieci przejmują cechy po rodzicach. Niedaleko pada jabłko od jabłoni:
http://niezalezna.pl/43571-jak-miron-sycz-z-po-blokowal-obchody-ku-czci-ofiar-wolynia
http://www.wykop.pl/link/1584605/jak-miron-sycz-z-po-blokowal-obchody-ku-czci-ofiar-wolynia/

Także nie #!$%@? mi tu o niewinności tego bydlaka.

@Myrton: No cóż upiekło się.

@bart222: Jak to kto? Takie ukrainofile jak @Sir_Well_Endowed i @Basileus
@gapcio666: Pradziadkowie byli w SS i Wehrmachcie ( ͡° ͜ʖ ͡°). Uprzedzam, że to nie żart. Inni przodkowie służyli jako oddziały wspomagające Armię Czerwoną.

Pewnie teraz mnie nazwą nazistą, faszystą, stalinistą itd.
@TheBestest: @jamnig:

Najpierw kilka słów o samym pośle. Jest on synem Aleksandra Sycza ps. Kukurydza, strzelca w kureniu “Mesnyky” (Mściciele), wchodzącego w skład UPA. Oddział ten dowodzony przez Iwana Szpotniaka ps. Zalizniak, kolaboranta hitlerowskiego, dokonał w latach 1944–1947 wielu mordów na ludności polskiej w okolicach Lubaczowa i Jarosławia. Dla przykładu: 17 kwietnia 1945 r. napadł on na polską wieś Wiązownica, mordując 91 osób, w tym 20 kobiet i 20 dzieci.
@TheBestest: Jednym z posłów PO, którzy głosowali przeciw określeniu zbrodni na
Wołyniu "ludobójstwem", był Miron Sycz, którego ojciec był żołnierzem
UPA. Sycz, były członek PZPR, od długiego czasu występuje przeciw
prawdzie o wołyńskim ludobójstwie. Jeden z takich epizodów opisała pięć
lat temu "Gazeta Polska".